Betlejemski dar miłości

Drodzy Czytelnicy „Gościa Łowickiego” Oto szczególne dni wielkich tajemnic spotkania Boga z człowiekiem. Spotkania oczekiwanego w historii zbawienia i dopełnionego w prawdzie: „Słowo stało się ciałem” (J 1,14), w znaku betlejemskiego Dziecięcia. Bóg niebian stanął między ziemiany. To On przychodzi, a czy my Go oczekujemy i przyjmujemy? To jest tajemnica naszej wiary, o której w Roku Wiary mamy szczególnie świadczyć, będąc solą i światłem dla świata (por. Mt 5,13–14). Trzeba być zaczynem ku przemianie ludzkich serc, często zagubionych i jednocześnie poszukujących. Bądźmy zatem współczesnymi orędownikami prawdy i pokoju, drogi i życia (por. J 14,6). Ten święty czas niech napełnia nas swym pokojem i radością oraz wzajemnym darem miłości. Bądźmy dla siebie nawzajem pomocą ku głębszemu odkrywaniu tajemnicy betlejemskiej, życiu nią i dzieleniu się z innymi, zwłaszcza potrzebującymi na duchu i na ciele. Nieśmy odważnie Jezusa na współczesne areopagi nauki i kultury oraz dziedzińce pogan. Tam także na nas czekają stęsknieni naszej miłości, a przede wszystkim Maleńkiej Miłości. Pragniemy otworzyć swoje serca zarówno w dawaniu, jak i braniu. Obdarujmy się zatem wspaniałymi życzeniami, ale także w głębi serca przyjmijmy życzenia do nas skierowane. Niech również i te, wyrażone na łamach „Gościa Łowickiego”, staną się wzajemną wymianą darów oraz więzią miłości. W jedności i radości betlejemskiej błogosławię w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego