– Atutem naszego balu jest to, że można się na nim wytańczyć, wybawić, wyszaleć i następnego dnia wszystko pamiętać – śmieje się ks. Rafał Babicki, współorganizator imprezy.
W sobotę 2 lutego w Zespole Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego w Skierniewicach po raz 10. odbędzie się Bezalkoholowy Bal Karnawałowy, którego organizatorami są Domowy Kościół Diecezji Łowickiej i parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa na Widoku. W związku z okrągłym jubileuszem organizatorzy zaplanowali sporo atrakcji. Podobnie, jak w latach ubiegłych, wspólną zabawę poprzedzi uroczysta Msza św. w kościele na Widoku.
– Z okazji 10. edycji chcemy zaprosić księży, którzy na przełomie tych 10 lat zajmowali się organizacją zabawy. Nie ma ich, co prawda, wielu, bo będą to ks. Mirosław Romanowski i ks. Zbyszek Kaliński, ale wspólnie przy dobrej muzyce chcemy powspominać – mówi ks. Rafał Babicki, który uchyla także rąbka tajemnicy, co do zaplanowanych atrakcji, a nawet pomysłu na wystrój sali. – Wszystko będzie się kręcić wokół dziesiątki. Chcemy się tą dychą chwalić i nacieszyć. Planuję wszędzie, gdzie się da, poprzyczepiać zdjęcia i odbitki ksero rzeczy, na których jest dziesiątka. Będzie to np. znak z ograniczeniem prędkości do 10 km/h, 10 złotych, 10 dolarów, różne metki z dziesiątką, a także 10 przykazań. W trakcie balu przedstawimy także prezentację ukazującą 10-letnią historię naszych bali. Każdy z obecnych będzie mógł zobaczyć siebie i swoje kreacje. Również wodzirej, który poprowadzi bal, będzie do tej okrągłej liczby się odwoływał. I mam nadzieję, że to, co już wymyśliliśmy, przez uczestników zostanie ocenione jako strzał w dziesiątkę – planuje ks. Rafał. O tym, że tak właśnie będzie, przekonani są stali bywalcy bali, którzy co roku przyjeżdżają do Skierniewic nawet z odległych miejscowości. – Nigdzie indziej nie bawię się tak dobrze, jak tu. A będąc zaangażowana w przygotowania, czuję także satysfakcję z tego, że udaje się nam wspólnie robić tak fajną imprezę – mówi Danuta Gajek. Mówiąc o skierniewickim balu, warto podkreślić, że jego największym atutem jest właśnie fakt, iż jest on bezalkoholowy. Dzięki temu to czas nie tylko dobrej zabawy, w której mogą uczestniczyć całe rodziny, ale także forma ewangelizacji.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się