Wybór na papieża kard. Jorge Mario Bergogliego ucieszył o. Dariusza W. Andrzejewskiego, proboszcza parafii Świętej Trójcy w Cielądzu.
– To pierwszy od 167 lat papież zakonnik – mówi o. Dariusz W. Andrzejewski ze Zgromadzenia Ducha Świętego. – To także pierwszy jezuita, który zasiada na Stolicy Piotrowej. Jest to znamienne, gdyż jezuici ślubują dodatkowo posłuszeństwo papieżowi. Uderzają jego skromność i pokora. Wskazuje na to również przyjęcie imienia Franciszek. Pamiętam, kiedy zostali wybrani Jan Paweł II i Benedykt XVI, na Placu św. Piotra był krzyk, aplauz, a tutaj Franciszek pochyla głowę i prosi o modlitwę. Widać, że Duch Święty działa na przekór wszelkim bukmacherom i spekulacjom medialnym. Wybór jezuity na papieża wskazuje na to, że Kościół znalazł się naprawdę w trudnych czasach. Historia pokazuje, że kiedy Kościół był wyjątkowej potrzebie, następcą św. Piotra zostawał zakonnik.