W Bolimowie po raz IV odbył się Zlot Historyczny i rekonstrukcja bitwy z 1915 r.
Organizatorzy przedsięwzięcia – władze samorządowe Bolimowa oraz Stowarzyszenie "Inicjatywa Ziemi Bolimowskiej" – podczas zlotu przygotowali dwie inscenizacje – nocną (w sobotę 27.07) oraz dzienną (w niedzielę 28.07), które odwoływały się do walk, jakie odbywały się w okolicach miasta w 1915 roku. Dla nikogo nie jest chyba tajemnica fakt, że ziemia bolimowska usłana jest mogiłami pierwszowojennymi. To właśnie tutaj użyte zostały po raz pierwszy na wschodnim froncie wielkiej wojny gazy bojowe. W trakcie niedzielnej inscenizacji rekonstruktorzy starali się nawiązać do tamtych tragicznych wydarzeń. Żółta chmura imitująca atak chlorem, jaka wypuszczona została z pruskich okopów, niesiona wiatrem po chwili niespodziewanie zawróciła na niemiecką stronę. Tak też bywało przed niespełna 100 laty. Nie każdy atak kończył się sukcesem. Śmiercionośny gaz odbierał życie żołnierzom obu walczących armii. Publiczność bolimowskiej inscenizacji mogła się przekonać, jak nieprzewidywalna była to broń. W rekonstrukcji, obok walczących żołnierzy, można było także zobaczyć szpitale polowe, a także ludność cywilną w strojach z epoki. Najliczniejszą grupę wśród rekonstruktorów stanowili mszczonowianie. Strzelcy 31. PSK wystawili też na polu inscenizacji trzy zgazowane CKM-y, w tym carskiego maxima wz. 05 i pruskiego MG 08.