W tym roku przypadła 69. rocznica wybuchu powstania warszawskiego. O zbrojnym zrywie stolicy pamiętano w regionie. 1 sierpnia na placach i cmentarzach gromadzili się ludzie, żeby oddać hołd uczestnikom i ofiarom powstania. Odprawiono w ich intencji Msze. O 17.00 zawyły syreny. W szczególny sposób uczczono tę rocznicę w Sochaczewie. Na Placu Kościuszki członkowie Muzealnej Grupy Rekonstrukcji Historycznej II Batalionu 18 Pułku Piechoty tuz przed godzina "W" przedstawili moment wymarszu sochaczewskiego batalionu Obwodu AK „Skowronek” na pomoc walczącej Warszawie. Zgromadzeni na placu mieszkańcy Sochaczewa otrzymali kopię odezwy z 1 sierpnia 1944 r. skierowanej przez Komendanta Okręgu Stołecznego Armii Krajowej do Polaków oraz biało-czerwone kokardki, które przypięli do ubrań. W obecności kombatantów, wciągnięto flagę na maszt, odbył się apel pamięci, a żołnierze z 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej OP oddali salwę honorową.

- Dziś, w 2013 roku nikt nie wymaga od nas abyśmy oddawali życie za Ojczyznę, ale przez pamięć bohaterów Armii Krajowej, bohaterów Narodowych Sił Zbrojnych, polski podziemnej a także tych chłopców, którzy wyruszyli z Sochaczewa na pomoc Warszawie, przez pamięć o nich musimy wykonać kolejne zadania, które stoją przed nami, przed naszym pokoleniem, bo kiedyś po śmierci będziemy musieli spojrzeć im w oczy. Zróbmy wszystko, abyśmy byli godni spojrzeć im w oczy i uścisnąć kiedyś dłoń. Cześć i chwała bohaterom powstańczej Warszawy! - mówił do zebranych na placu poseł Maciej Małecki, jeden z inicjatorów obchodów rocznicowych.

Sochaczewskie uroczystości we współpracy z ratuszem i Muzealną Grupą Rekonstrukcji Historycznej przygotowało Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Rozpoczęły się w  pokazem filmu dokumentalnego składającego się z archiwalnych materiałów nakręconych 69 lat temu na ulicach stolicy. Po pokazie w budynku muzeum odbyła się prelekcja o najważniejszych wydarzeniach powstańczego zrywu i udziale okolicznych mieszkańców w powstaniu warszawskim. Batalion Obwodu AK „Skowronek” pod dowództwem mjr. Władysława Starzyka ps. „Korwina” - składający się z 481 żołnierzy pochodzących m.in. z Sochaczewa, Iłowa, i terenów dzisiejszych gmin Brochów, Młodzieszyn, Nowa Sucha oraz Teresin - w pierwszych dniach sierpnia wymaszerował z ziemi sochaczewskiej, dotarł na teren Puszczy Kampinoskiej i wziął udział w działaniach Grupy AK „Kampinos”. Żołnierze kilkakrotnie próbowali połączyć się z oddziałami w stolicy. Niestety były to próby nieudane, jednak przez cały okres powstania prowadzili walki z Niemcami na terenie puszczy. W ostatnich dniach powstańczych walk batalion sochaczewski oddzielił się od Grupy "Kampinos" i przeszedł znów do konspiracji.

Po południu 1 sierpnia na cmentarzu wojskowym w miejscowości Wiersze, w Puszczy Kampinoskiej kwiaty na mogiłach bohaterów tamtych dni złożyły delegacje z burmistrzem Sochaczewa Piotrem Osieckim i Stefanem Kanią żołnierzem „Skowronka”. Również po uroczystości na Placu Kościuszki oddano hołd poległym żołnierzom przed tablicą pamiątkową na kościele św. Wawrzyńca i na cmentarzu wojskowym przy ul. 600-lecia.