O wierze silniejszej niż śmiertelna choroba, o wspólnocie pomagającej przetrwać sztorm i o szczęściu niezależnym od tego, co materialne z Agnieszką i Pawłem Szymańskimi rozmawia Monika Augustyniak.
Monika Augustyniak: Jesteście Państwo 20 lat po ślubie, macie dwoje nastoletnich dzieci i jesteście animatorami we Wspólnocie „Galilea”. Co tydzień spotyka się u Was kilkanaście osób, żeby modlić się i słuchać słowa Bożego. Raz w miesiącu jeździcie do Warszawy na świętowanie – spotkanie całej wspólnoty, bywacie na rekolekcjach. Łatwo znaleźć na to wszystko czas?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.