Do Głowna wrócili uczestnicy 27. Pieszej Pielgrzymki z Głowna na Jasną Górę. Zgodnie z tradycją, zostali powitani kwiatami.
Wyruszyli 20 sierpnia, żeby po pięciu dniach dotrzeć na Jasną Górę. Głownianie po raz 27. pielgrzymowali przed oblicze Matki Bożej Częstochowskiej. Kto mógł, został kolejne dwa dni w Częstochowie. Grupa pątników powróciła 27 sierpnia we wczesnych godzinach popołudniowych do Głowna. Kiedyś wracali pociągiem. Dziś autokarem, ale - zgodnie ze zwyczajem - wysiedli przy dworcu kolejowym. Tam czekali na nich z kwiatami mieszkańcy miasta i ks. Józef Podkowiński. Wspólnie udali się w jeszcze jedną wędrówkę - do kościoła św. Jakuba, miejsca, z którego wyruszali na pielgrzymi szlak. Przy dźwięku kościelnych dzwonów weszli do świątyni. Zgodnie ze zwyczajem, z niesionych kwiatów utworzyli krzyż na schodach kościoła. Proboszcz ks. Stanisław Banach nie szczędził pielgrzymom wody święconej. A w kościele nadszedł czas na podziękowania. Gromkie brawa zabrzmiały szczególnie dla tych, którzy zadbali o to, by pątnicy mieli co jeść. Przez trzy dni z Głowna był dowożony obiad. To dar od mieszkańców, którzy nie mogli udać się na pielgrzymkę. Oklaski zebrał również również obecni w kościele ks. Cyprian Lewandowski i ks. Tomasz Trzciński, którzy towarzyszyli pielgrzymom w drodze na Jasną Górę.
W środę 28 sierpnia o 18.00 w kościele św. Jakuba zostanie odprawiona Msza św. w intencji pielgrzymów, którzy spotkają się jeszcze raz 15 września na Eucharystii w kościele św. Maksymiliana na Zabrzeźni, dzielnicy Głowna. Wtedy będzie również czas na pielgrzymkowe wspomnienia przy ognisku.