W Niedzielę Misyjną w kościele Świętego Ducha w Łowiczu na każdej Mszy św. świadectwo o swoim pobycie w Afryce dawać będzie świecka misjonarka Monika Michalak.
Pani Monika przez rok była misjonarką w Lusace w Zambii. Pomagała w pracy misyjnej zakonnicom ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny. Łowiczanie na co dzień spotkać mogą ją na ulicach miasta, a uczniowie jednej z miejscowych szkół na lekcjach języka angielskiego, którego uczy.
Świadectwa osób, które pracowały na misjach, to już tradycja przeżywania Niedzieli Misyjnej w parafii Świętego Ducha w Łowiczu. Duża w tym zasługa proboszcza ks. Władysława Moczarskiego i sióstr misjonarek Świętej Rodziny, które w Łowiczu prowadzą przedszkole diecezjalne.
Dzieci z przedszkola i ich rodzice również włączyli się w organizację obchodów Światowego Dnia Misyjnego. W kościele można podziwiać prace plastyczne, które wykonały dzieci wspólnie z rodzicami w ramach konkursu "Moje serce jest miłosierne".
Rozprowadzane są również cegiełki, których zakup wspomoże dzieła misyjne. Do kupienia cegiełek zachęcają organizatorzy kiermaszu misyjnego. Przygotowano również smaczne domowe ciasta.
Bł. Bolesława Lament, założycielka Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, urodziła się na terenie parafii Świętego Ducha. Obecnie działa tu Rodzina Misyjna imienia tej jedynej łowickiej błogosławionej. Parafianie podjęli się duchowej adopcji dziecka afrykańskiego. Już blisko 30 rodzin wspiera modlitwą i finansowo dzieci mieszkające w Afryce.