W niedzielę 27 października odbyły się główne uroczystości obchodów 400-lecia kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP w Rawie Mazowieckiej.
Kościół parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP przez rawian zwany jest "dużym kościołem" (w odróżnieniu od świątyni parafii pw. św. Pawła od Krzyża, nazywanej "małym kościołem"). Jego historia nieodłącznie związana jest z dziejami miasta.
A historia "dużego kościoła" liczona jest od 1613 roku. Wtedy rozpoczęto budowę gmachu, na który składały się kolegium i świątynia. Z woli fundatora Pawła Wołuckiego, biskupa łuckiego, a później kujawskiego, do Rawy Mazowieckiej przybyli jezuici.
W szkole prowadzonej przez zakonników nauki pobierali m.in. wyśmienity polski pamiętnikarz Jan Chryzostom Pasek i bł. Stanisław Papczyński. Sam kościół musiał czekać na ukończenie budowy dość długo. Piękny barokowy wygląd przybrał dopiero w 1730 r. Gdy spłonął kościół farny, stopniowo przejmował jego rolę. Na początku XIX w. - już po kasacie zakonu jezuitów - oficjalnie stał się świątynią parafialną.
Niedzielne uroczystości poprzedziły koncerty, widowisko historyczne, konkursy plastyczne, fotograficzne i literackie oraz turniej piłki nożnej ministrantów, a także akcja oddawania krwi.
Te wydarzenia to efekt współdziałania władz miasta i całej rawskiej społeczności, która godnie chciała uczcić jubileusz swojego kościoła. Wydarzenie upamiętniono tablicą na frontowej ścianie świątyni, na której widnieje napis: "Zwyciężyłaś. Zwyciężaj, boś Niepokalana. W 400-lecie kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny tablicę fundują mieszkańcy Rawy Mazowieckiej".
Tablicę poświęcił bp senior Alojzy Orszulik. Wspólnie z bp. Andrzejem F. Dziubą odsłonili ją bp A. Orszulik, proboszcz ks. Bogumił Karp oraz burmistrz Eugeniusz Góraj, przewodnicząca Rady Miasta Grażyna Dębska, wicewojewoda łódzki Paweł Bejda oraz wicemarszałek województwa łódzkiego Dariusz Klimczak.
Bp Dziuba, ubrany w ornat, który kiedyś nosił bp Wołucki, przewodniczył dziękczynnej Mszy św. Przybyli na nią również kapłani, którzy kiedyś tu posługiwali. - To ścisłe połączenie Bożego domu z "domem rozumu" - jakim było kolegium - tworzyło piękną harmonię i akcentowało, by człowiek nie zawężał się do jednej ze sfer swego życia i istnienia. Tutaj chciano kształtować tożsamego człowieka w całym swoim bogactwie ciała, ducha i duszy - mówił w homilii bp Dziuba.
Zabytkowy ornat to jeden z eksponatów otwartej tuż po Eucharystii czasowej wystawy "Ukryte skarby naszej świątyni". Można na niej zobaczyć zabytkowe relikwiarze, kielichy mszalne, krzyże ołtarzowe, ornaty, kapy czy księgi liturgiczne. Wystawa jest dziełem kleryka Marcina Grabowskiego z WMSD w Warszawie. W przyszłości - po planowanym remoncie kościoła i przylegającego budynku poklasztornego - eksponaty trafią na wystawę stałą w emporze świątyni (nad nawą boczną).
Świętowanie zakończył piknik ze smacznymi potrawami przygotowanymi przez wspólnoty parafialne oraz zabawą prowadzoną przez wodzireja.