Już niebawem Wigilia. Większość z nas już rozpoczęła przygotowania do wieczerzy. Nie wszyscy zasiądą jednak z bliskimi przy suto zastawionych stołach.
O samotnych, ubogich i potrzebujących w Rawie Mazowieckiej pamięta Caritas.
- Każdy z nas, na miarę swoich możliwości, musi pomóc człowiekowi, który jest w trudniejszej sytuacji niż my - przekonuje Anna Milczarek, pomysłodawczyni i organizatorka wigilii dla potrzebujących, która 6 lat temu po raz pierwszy zorganizowała wieczerzę dla samotnych ludzi w Rawie. W piątek 21 grudnia w sali parafialnej przy parafii Niepokalanego Poczęcia NMP zasiadło do wigilijnego stołu 60 osób samotnych i potrzebujących. Przygotował to parafialny zespół Caritas wraz z młodymi wolontariuszami.
Świętowanie rozpoczęło się od Mszy św. o godz. 13. W uroczystym spotkaniu wigilijnym uczestniczyli proboszcz ks. Bogumił Karp oraz o. Jan Koziatek, proboszcz sąsiedniej parafii św. Pawła od Krzyża. Spotkanie rozpoczął ks. Karp, który poświęcił opłatek. Odmówił modlitwę, a następnie życzył radosnych, pełnych miłości i nadziei świąt. Słowo do zebranych skierował o. Koziatek. Ciepłe i serdeczne życzenia świąteczne popłynęły dla wszystkich zebranych, by w tym dniu nikt nie był sam. - To spotkanie to nie tylko posiłek, to okazja do rozmowy - podkreśla o. Jan.
Na spotkanie przyszły osoby będące w różnych sytuacjach życiowych. Jednych w tarapaty wpędził nałóg, innych choroba czy bezrobocie, a jeszcze innym doskwiera samotność. Dla niektórych to właśnie wigilia organizowana przez Caritas jest jedyną okazją do przełamania się z drugim człowiekiem opłatkiem.
Na świątecznym stole znalazło się wiele tradycyjnych potraw wigilijnych, powodzeniem cieszyły się pierogi i czerwony barszcz, ciasto i owoce.