Radziwiłł by się nie wstydził

– Fakt, że każdy przedmiot robiony jest osobno, długo i z sercem sprawia, że nasze wyroby są wyjątkowe – mówi Zofia Solak.

Gość Łowicki 01/2014

dodane 02.01.2014 00:00
0

W czasach, gdy półki sklepowe wprost uginają się pod ciężarem sprowadzonych zza oceanu przedmiotów, gdy jedna marka przebija drugą, a chińskie gadżety zbijają ceny konkurencji, powstaje pytanie, czy sztuka „hand made” ma dziś rację bytu. I czy w przyszłości coraz bardziej niecierpliwy klient będzie chciał czekać nieraz całymi miesiącami na wymarzoną filiżankę bądź mebel? Dzięki Bogu, okazuje się, że jak najbardziej! Przykładem tego niech będzie nieborowska majolika, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy