– Jestem Andrzej Franciszek, biskup diecezjalny łowicki z Polski, z centrum kraju – takimi słowami biskup ordynariusz, ściskając dłoń papieża, rozpoczął rozmowę z ojcem świętym na pl. św. Piotra w Rzymie.
W środę 8 stycznia biskup Andrzej F. Dziuba spotkał się z papieżem Franciszkiem. – Było to dla mnie wyjątkowe spotkanie, na które bardzo czekałem – wyznaje bp ordynariusz. – Zauważyłem, że ojcu świętemu podoba się, że na chrzcie otrzymałem także imię Franciszek. A właśnie tego dnia ojciec święty podjął cykl katechez o sakramentach, od chrztu rozpoczynając. Odchodząc od przygotowanego tekstu, prosił, abyśmy dowiedzieli się lub przypomnieli sobie datę tego ważnego wydarzenia.
W czasie rozmowy bp Dziuba podziękował papieżowi za encyklikę „Lumen fidei” i adhortację „Evangelii gaudium”, a także za jego posługę Piotra. Ojciec święty zaś dziękował za pamięć i modlitwę. Na prośbę biskupa, papież pobłogosławił korony dla cudownego wizerunku Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Suserzu. Z uwagą wysłuchał informacji o pielgrzymach i kulcie gromadzącym tam wiernych z trzech diecezji. – Papież przez dłuższy czas dotykał koron i uczynił nad nimi znak krzyża. Myślę, że w ten sposób chciał wyrazić swoją wdzięczność za to miejsce, ale i zaczerpnąć z tych znaków czci dla Matki Bożej – relacjonuje bp ordynariusz. Ojciec święty udzielił apostolskiego błogosławieństwa biskupom, kapłanom, osobom życia konsekrowanego i wiernym naszej diecezji. – Na koniec powiedział mi: „Módl się za mnie” – opowiada bp Dziuba. Podczas pobytu w Rzymie 9 stycznia bp ordynariusz przewodniczył Mszy św. przy grobie bł. Jana Pawła II. Także jemu polecił diecezję, pamiętając, że to on ją powołał 25 marca 1992 r. oraz odwiedził 14 czerwca 1999 r. – Wielkim darem było dla mnie stanąć tam z wdzięcznością i wzruszeniem, ale i prośbą o orędownictwo za Kościołem łowickim – mówi bp Dziuba.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się