Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Łowickiego

Łowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
lowicz.gosc.pl → Wiadomości z diecezji łowickiej → Euforia ziomków Zbyszka

Euforia ziomków Zbyszka przejdź do galerii

Na boisku, na którym przed laty ćwiczył Zbigniew Bródka, długo świętowano jego sukces.

Przez wiele godzin w Domaniewicach świętowano zwyciestwo Zbigniewa Bródki  
Przez wiele godzin w Domaniewicach świętowano zwyciestwo Zbigniewa Bródki
Agnieszka Napiórkowska /GN

– Zbigniew! Zbigniew! Jesteś mistrzem! Dziękujemy! – to słowa, które do późnych godzin nocnych słychać było na ulicach Domaniewic. Po zakończonej rywalizacji łyżwiarzy szybkich na 1500 m  i triumfie Zbigniewa Bródki przed szkołą w jego rodzinnej miejscowości spotkali się jego sąsiedzi, koledzy, znajomi, nauczyciele i rodzina. Z transparentem i biało- czerwonymi flagami w rękach coraz większa grupa fanów skandowała nazwisko mistrza i ile sił w piersiach śpiewała głośne „Sto lat”. Wśród zgromadzonych byli także pierwszy trener Zbigniewa Bródki Mieczysław Szymajda i jego ojciec Andrzeja Bródka. Obaj, na gorąco, dzielili się swoim szczęściem i emocjami, jakie towarzyszyły im podczas oglądania biegu.

– Tego, co czułem, nie da się opowiedzieć słowami – mówił wzruszony A. Bródka. – Oglądałem bieg razem ze swoją żoną i Agnieszką, żoną Zbyszka. Choć bardzo życzyłem mu medalu, nie spodziewałem się aż tak wielkiego sukcesu. Gdy wyjeżdżał, rzuciłem mu, że dobrze by było, gdyby wrócił z medalem. Mówiąc to, nawet nie marzyłem, by było to złoto. Na chwilę przed podaniem wyników myślałem, że serce wyskoczy mi z piersi. Nie chcę myśleć, jakie  miałem wtedy ciśnienie. Potem wszyscy razem płakaliśmy ze szczęścia. Jestem z niego bardzo dumny. Mówiąc to, mam na myśli nie tylko jego sukcesy sportowe, ale i to, jakim jest człowiekiem. Zawsze był spokojny, skromny. Gdybym miał skrzydła, dziś bym fruwał – mówił z radością pan Andrzej.

Równie ciepło o mistrzu olimpijskim wypowiadali się jego znajomi i mieszkańcy zgromadzeni na boisku. – To jest niesamowity człowiek! – zapewnia Roksana Polit. – Niesamowicie skromny i dobrze ułożony. Podziwiam go za to, że potrafi wszystko pogodzić. Treningi, pracę i troskę o rodzinę. Swoim zwycięstwem pokazał nam wszystkim, jak daleko można zajść, ciężko pracując. Po powrocie pewnie wszyscy go tu obsypiemy całusami.

Pochwał nie szczędziła także Patrycja Szymajda.  – To jest superchłopak! Mamy w nim wzór, który możemy naśladować. Wszyscy pamiętamy, jak ćwiczył na tym boisku. Prędkości nabierał na lodzie, który całą noc przygotowywał jego trener. Jego również podziwiamy.

Wśród zgromadzonych mieszkańców były zarówno osoby starsze, które od lata znają Zbigniewa Bródkę i jego rodziców, jak również młodzież i dzieci. Te ostatnie z wielkim przejęciem opowiadały o swoich emocjach.  – Nazywam się Piotr Jędrzejczak, mam 12 lat i chodzę do szkoły, w której uczył się też pan Zbigniew. Przyszedłem tu, aby razem z innymi świętować jego sukces. Mimo ujemnej temperatury, nie odczuwam zimna, bo dziś Zbyszek zdobył złoty medal. To jest wielkie osiągniecie! On tu jeździł na lodowisku, to jak mi może być zimno! Ja też jeżdżę na łyżwach, jak pan Mietek wyleje wodę i zrobi nam lodowisko – mówi z wypiekami na twarzy Piotrek, który na boisko przyszedł ze swoją siostra Kasią, mającą tego dnia urodziny. – Ten medal był dla mnie najpiękniejszym prezentem. Jestem bardzo zadowolona, że komuś z naszej miejscowości się udało osiągnąć taki sukces – dodaje Kasia, zapewniając, że teraz jeszcze bardziej pokocha łyżwy.

Warto dodać, że po zwycięstwie Zbigniewa Bródki przed Mszą św. wieczorną w kościele zabrzmiało doniosłe "Te Deum". – Nie wiem, czy Kościół to przewiduje, ale była to spontaniczna reakcja pana organisty, który pracuje na kolei z ojcem Zbyszka – mówi ks. Radosław Sawicki, wikariusz z Domaniewic, który po Mszy św. pojechał do domu mistrza olimpijskiego, by pogratulować zwycięstwa jego żonie i rodzicom. – Tam udało mi się przez chwilę porozmawiać ze Zbyszkiem, który cieszył się, że jesteśmy z nim i bardzo dziękował za tę obecność. Uchylając rąbka tajemnicy, zdradzę, że jego żona Agnieszka podczas rozmowy prosiła go, by w czasie hymnu i dekoracji stał prosto i nie krzyżował nóg – śmieje się ks. Radosław.

« ‹ 1 › »
Radość w Domaniewicach

WIARA.PL DODANE 16.02.2014 AKTUALIZACJA 16.02.2014

Radość w Domaniewicach

​W sobotę 15 lutego do późnych godzin nocnych na ulicach Domaniewic słychać było radosne okrzyki i śpiewy. Po triumfie Zbigniewa Bródki przed szkołą, w której się uczył, spotkali się jego sąsiedzi, znajomi, nauczyciele i rodzina. W ten sposób chcieli wyrazić swoją radość ze złotego medalu ziomka. Zdjęcia: Agnieszka Napiórkowska /GN  
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Napiórkowska

|

GOSC.PL

publikacja 16.02.2014 04:46

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DOMANIEWICE
  • OLIMPIADA W SOCZI
  • ZBIGNIEW BRÓDKA
  • ZŁOTY MEDAL

Polecane w subskrypcji

  • Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
  • Domenico Giani: Słowa „Jezu, ufam Tobie” stały się dla mnie kompasem. Szczególnie, gdy nadzieja zdawała się chwiać
    • Rozmowa
    • Ks. Rafał Skitek
    Domenico Giani: Słowa „Jezu, ufam Tobie” stały się dla mnie kompasem. Szczególnie, gdy nadzieja zdawała się chwiać
  • Są już po święceniach, a nadal mają wsparcie rodziców. Matki i ojcowie modlą się za „swoich” księży
    • Dzień Modlitw o Powołania
    • Przemysław Kucharczak
    Są już po święceniach, a nadal mają wsparcie rodziców. Matki i ojcowie modlą się za „swoich” księży
  • Na pożegnanie papieża Franciszka i z modlitwą o pokój na świecie. Na Białych Morzach w Krakowie zabrzmiała Symfonia Miłosierdzia
    • Kościół
    • Magdalena Dobrzyniak
    Na pożegnanie papieża Franciszka i z modlitwą o pokój na świecie. Na Białych Morzach w Krakowie zabrzmiała Symfonia Miłosierdzia
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X