Uczniowie spędzający ferie przy parafii w Nowym Mieście wybudowali kościół i uczestniczyli w igrzyskach.
W czasie, gdy ich rówieśnicy spędzali czas przy komputerze, oni nie próżnowali. Zbudowali kościół, przygotowali przedstawienie dla całej parafii i zmagali się - niczym olimpijczycy - w różnych konkurencjach sportowych. Od 17 lutego druga ekipa dzieci i młodzieży z diecezji rozpoczęła ferie zimowe. 50-osobowa grupa dzieci z Nowego Miasta pierwszy tydzień ferii spędziła w nowomiejskiej parafii pw. Opieki Matki Bożej Bolesnej. Głównym organizatorem zimowego odpoczynku był ks. Sylwester Bernat, wikariusz, wspomagany przez s. Zofię Władyszewską, katechetkę, i animatorów związanych z oazą młodzieżową Ruchu Światło- Życie. Obiady dla uczestników zimowego odpoczynku w parafii gotowały siostry z różnych zgromadzeń honorackich.
Zorganizowanie ferii przy parafii to - zdaniem księdza i s. Zofii - jeden ze sposobów zachęcenia dzieci do tego, by w Kościele dobrze się czuły i odnajdowały w nim swoje miejsce. - Nie mam wątpliwości, że młodzi ludzie lgną do Jezusa przez człowieka - zauważa s. Zofia. - To, co tu robiliśmy, było nie tylko jednorazową akcją, ale stałą formacją, która trwa w parafii przez cały rok - dodaje s. Władyszewska, która w Nowym Mieście pracuje już wiele lat.
Tegorocznym feriom w parafii, które - zdaniem ks. Sylwka - były pokłosiem zeszłorocznej Oazy Modlitwy, jaka miała miejsce w Nowym Mieście, patronował św. Jan Bosko. - Jest on dla mnie niesamowitym patronem, dzięki któremu zapragnąłem być kapłanem. Cieszę się, że jego postać przemawia zarówno do dzieci, jak i animatorów - mówi ks. Bernat, który dwoił się i troił, by podczas ferii ich uczestnicy jeszcze bardziej zbliżyli się do Kościoła, Boga i bliźnich.
Każdy dzień wypełniały zajęcia w grupach, wspólna zabawa, czytanka duchowa, w czasie której animatorzy czytali „Sny św. Jana Bosko”, i modlitwa. - Codziennie podczas zajęć w grupach uczestnicy rozgrywali różnego rodzaju mecze bądź przygotowywali przedstawienie „Trzy klucze”, które w niedzielę podczas Eucharystii zostało wystawione w kościele. Pełne ręce roboty mieli także uczestnicy z grupy plastycznej, którzy podjęli się zbudowania makiety kościoła parafialnego. Ściany wznieśli ze styropianu, a dach wykonano z bibuły. Budując makietę, nie zapomniano także o roślinności i ludzie Bożym.
Więcej o feriach w parafii w Nowym Mieście w papierowym wydaniu "Gościa Łowickiego" na 2 marca.