Zbigniew Bródka na poligonie wojskowym biegał, strzelał i rzucał granatem.
Na byłym poligonie Czajki pod Łowiczem odbył się III Wiosenny Wielobój Łowickich Służb Mundurowych. Impreza ma charakter cykliczny i biorą w niej udział funkcjonariusze trzech formacji mundurowych z Łowicza: służby więziennej, straży pożarnej i policji. 12 kwietnia na starcie zawodów stanęło 23 zawodników, wśród nich mistrz olimpijski z Soczi Zbigniew Bródka, reprezentujący Komendę Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu.
Zawody polegały na przebiegnięciu ponad 2 km i wykonywaniu określonych konkurencji technicznych. Zawodnicy startowali parami ustalonymi w wyniku losowania. Po przebiegnięciu ok. 200 m musieli oddać pięć strzałów z karabinka pneumatycznego, po kolejnych 300 m biegu wspinali się po linie na wysokość 5 m, a następnie 300 m dalej wykonywali dwa rzuty granatem technicznym. Po przekroczeniu linii mety czekało na zmęczonych już wysiłkiem fizycznym zawodników drugie strzelanie. A później już tylko bieg na drugim kółku do mety. W zawodach w kategorii Open zwyciężył Łukasz Wróblewski (SW) przed Piotrem Klimkiewiczem (PSP) i Grzegorzem Czajką (SW).
Zbigniew Bródka uplasował się na czwartym miejscu, choć w biegu był bezkonkurencyjny, to jednak zadecydowały punkty za strzały oddane na strzelnicy. W kategorii drużynowej zwyciężył Zakład Karny przed Powiatową Komendą Państwowej Straży Pożarnej i Komendą Powiatową Policji. Odbyły się też zawody w kategorii VIP, w której rywalizowali komendanci formacji mundurowych. Zwyciężył ppłk Sławomir Witkowski (SW), przed bryg. Jackiem Szeligowskim (PSP) ex aequo z płk Robertem Rusieckim, na trzecim miejscu uplasował się podinsp. Tomasz Rubin (KPP).
W poszczególnych kategoriach zwyciężali:
M-20
M-30
M-40
W zawodach startowała też jedna kobieta, Beata Cieślak, i jeden zawodnik w kategorii powyżej 50 lat, Mirosław Kosiorek - oboje z Zakładu Karnego w Łowiczu.
Na zakończenie zawodów organizowanych pod patronatem dyrektora ZK płk. Roberta Rusieckiego zwycięzcom poszczególnych kategorii wręczone zostały pamiątkowe puchary. Zbigniew Bródka przekazał por. Ernestowi Politowi, organizującemu wielobój, pamiątkową flagę ze swoim wizerunkiem, na której podpisali się wszyscy uczestnicy zawodów.
Płk Rusiecki podziękował Z. Bródce za udział w tych i poprzednich zawodach służb mundurowych i dostarczenie wielu bezcennych wrażeń sportowych podczas igrzysk olimpijskich. Sam mistrz żartował, że dotychczasowe zawody na Czajkach zadecydowały o tych najważniejszych trzech tysięcznych sekundy w zwycięstwie nad Holendrem w Soczi.
Później był czas na rozmowy, wspólne zdjęcia i autografy. Obowiązkiem było posiadanie autografu Zbigniewa Bródki na specjalnej okolicznościowej koszulce biegowej z wymownym hasłem "Z Soczi na Czajki 2014".