Około tysiąca osób przeszło ulicami Rawy Mazowieckiej w II Marszu dla Życia i Rodziny.
Po raz drugi Rawa Mazowiecka przyłączyła się do ogólnopolskiej manifestacji promującej rodzinę i chroniącej życie od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Barwny i radosny przemarsz ulicami miasta poprzedziła uroczysta Msza św. koncelebrowana w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Eucharystię sprawowali ks. Bogumił Karp i o. Jan Koziatek, który do licznie zebranych wiernych wygłosił słowo Boże. Z mocą przekonywał, jak ważne są rodzina, respektowanie jej praw, a także udzielanie jej wszelkiego rodzaju wsparcia. Przeor zwrócił uwagę na paradoks, że niektórzy z większym zaangażowaniem chronią rodziny żab, przesuwając autostrady, niż człowieka, który jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże.
Na początku Eucharystii kilka słów do wiernych skierował także bp Andrzej F. Dziuba, który nad marszem objął honorowy patronat. – W całej Polsce, a także w naszej diecezji w wielu miastach wyruszą na ulice piękne marsze, mówiące o życiu i rodzinie. Z tych wielu miejsc Bóg daje mi szansę być tutaj, w Rawie Mazowieckiej, aby modlitwą i obecnością wyrazić szczególną wdzięczność za to zrozumienie wagi życia i rodziny, a także za świadectwo miłości do życia i do tej niezwykłej wspólnoty, jaką jest rodzina – mówił ordynariusz, który cieszył się, że oprócz kapłanów w organizację marszu włączyły się także władze samorządowe szczebla wojewódzkiego i miejskiego, a także różne instytucje. – To nie jest manifestacja dla manifestacji. To jest wyraz pełen pokoju i miłości dla ojczyzny i Kościoła, dlatego dajcie świadectwo, że najpiękniejszym Bożym darem jest życie, które należy kochać, zaś najpiękniejszym darem życia wspólnego rodzina. I nic nie zastąpi tego wielkiego daru kobiety i mężczyzny łączących się w miłości dającej życie. Niech wam towarzyszy głębokie przekonanie, że czynicie wielkie dobro. Miłość jest najpiękniejszym zrozumieniem siebie. Dziękujcie Bogu za to, że daje wam tę wyjątkową okazję pokazania, iż Dzień Dziecka to nie tylko deklaracja słowna, to nie tylko dar dla żyjących dzieci, ale to także miłość do tych dzieci, które może nigdy nie ujrzały błękitu nieba i nigdy nie wypowiedziały słów „mama”, „tata”. Niech wam towarzyszy Matka Najświętsza, patronka życia, niech wam towarzyszy Święta Rodzina z Nazaretu – mówił bp Dziuba. Na zakończenie swojego wystąpienia ordynariusz udzielił uczestnikom Eucharystii i marszu pasterskiego błogosławieństwa.
Bezpośrednio po Mszy świętej sprzed pomnika Jana Pawła II wyruszył radosny marsz, który w tym roku przeszedł ulicami: Wyszyńskiego, Kościuszki, Niepodległości, Krakowską oraz Warszawską. Wzięło w nim udział około 1000 osób, wśród których byli posłowie, samorządowcy i władze miasta. Wędrując ulicami Rawy Mazowieckiej, uczestnicy marszu wysłuchali przemówień św. Jana Pawła II, entuzjastycznie wyrażali swoje poparcie dla rodziny, skandując m.in. hasła: „Miłość, życie i rodzina to najlepsza jest nowina”, „Gdy rodzina zjednoczona, żadne zło jej nie pokona”. Podobnie, jak w roku ubiegłym, poza transparentami, kolorowymi balonami, uczestnicy otrzymali także kolorowe kwiaty i serca. Każda z matek, która pod swoim sercem nosiła nowe życie, od organizatorów otrzymała żywą różę. Na zakończenie marszu przy pomniku odtańczono taniec lednicki.
W tym roku Komitet Organizacyjny Marszu dla Życia i Rodziny tworzyli: Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych „Nasze Dzieci”, Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza” – Federacja Skautingu Europejskiego, Odnowa w Duchu Świętym, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, Przymierze Rodzin, Domowy Kościół Ruchu „Światło–Życie” oraz wszystkie rawskie parafie.
Po marszu w ogrodach parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP odbył się piknik parafialny, gdzie można było raczyć się bigosem, grochówką i grillem, dzieci mogły pojeździć na koniach, postrzelać z wiatrówki, wziąć udział w wielu zabawach. W czasie wspólnego świętowania rozstrzygnięte zostały także 3 konkursy – fotograficzny, o Janie Pawle II i z historii miasta. Jednym z ostatnich punktów programu było wypuszczenie balonów dla Jana Pawła II.