Nowy prymas Polski abp Wojciech Polak kilkakrotnie gościł w Łowiczu oraz... w Cielądzu.
Wczoraj odbył się ingres abp. Polaka do katedry gnieźnieńskiej. Nowy prymas Polski dał się już wcześniej poznać mieszkańcom Łowicza, m.in. gdy brał udział w procesjach ulicami miasta z relikwiami św. Wojciecha i św. Wiktorii.
Łowicz to miasto prymasowskie. Przez trzy stulecia to tutaj była ich rezydencja. Niewykluczone, że abp Polak jeszcze odwiedzi stolicę diecezji łowickiej.
To niejedyne miejsce w naszej diecezji, w którym bywał. Kilkakrotnie odwiedził również Cielądz. To miejscowość leżąca niedaleko Rawy Mazowieckiej. Parafię pw. Świętej Trójcy prowadzą tu duchacze, czyli Misjonarze Ducha Świętego.
- Abp Polak jest wzorem gorliwego kapłana, szlachetnego, dobrego pasterza i prawdziwego przyjaciela. Jest człowiekiem bardzo skromnym, wyjątkowo inteligentnym, znającym języki obce, potrafiącym słuchać drugiego, zawsze gotowym pomagać i pochylać się nad potrzebującymi - uważa o. Dariusz W. Andrzejewski CSSp, proboszcz i przełożony domu zakonnego. O wizytach abp. Polaka w Cielądzu można przeczytać na stronie internetowej parafii: www.parafiacieladz.pl.
Dobre kontakty prymasa Polski z duchaczami sięgają lat 90. ubiegłego wieku. Był wtedy wykładowcą w Wyższym Misyjnym Seminarium Duchownym Zgromadzenia Ducha Świętego w Bydgoszczy.