Nowy numer 38/2023 Archiwum

Pomagali weselnicy

Nad ranem w niedzielę, 13 lipca, pod Kutnem zderzyły się dwa samochody. 11 osób, w tym troje dzieci, zostało rannych.

Jadący od strony Łodzi drogą wojewódzką 702 44-letni kierowca renault scenica wjechał w bok nissana, którym kierowała 35-letnia mieszkanka gminy Lubień Kujawski. Kobieta, jadąc od strony Wojciechowic, nie zauważyła znaku „ustąp pierwszeństwa przejazdu”. Jak podkreślali świadkowie, droga w tym miejscu jest źle oznakowana, a znak – praktycznie niewidoczny. W wyniku zderzenia renault zepchnął do rowu nissana i sam stanął w ogniu. Scenikiem podróżowało 6 osób, nissanem – 5. Z pomocą pasażerom przyszli goście weselni, bawiący się w lokalu oddalonym ok. 300 m od miejsca zdarzenia.

Dzięki nim i policjantom, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia, udało się szybko pomóc poszkodowanym, przede wszystkim – wyciągnąć z nissana dwie zakleszczone w nim kobiety. Warto dodać, że służby ratunkowe pojawiły się na miejscu już kilka minut po wypadku. Pasażerowie aut zostali przewiezieni do szpitali w Kutnie, Zgierzu, Łęczycy i Płocku. Wszyscy odnieśli obrażenia. Najciężej ranna jest 61-letnia kobieta, którą przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Płocku. Życiu ofiar, w tym dzieci uczestniczących w wypadku, nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowcom obu aut pobrano krew na obecność alkoholu. Na miejscu zdarzenia przez 3 godziny trwały utrudnienia w ruchu. Wypadek w Wojciechowicach to kolejne groźne zdarzenie, do jakiego doszło w ostatnich miesiącach na drogach diecezji.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast