Przez ziemię łowicką do Matki Bożej Licheńskiej szła Mariańska Pielgrzymka, do której w różnych miejscach dołączali wierni.
W tym roku już po raz 34. z Góry Kalwarii do Lichenia wyruszyła grupa ok. 200 pielgrzymów, którzy z błogosławieństwem sprzed grobu bł. o. Stanisława Papczyńskiego - założyciela księży marianów - w Mariance udali się w drogę. Znaczna część 285-kilometrowej trasy biegła przez diecezję łowicką. Pątnicy mariańscy wędrowali m.in. przez Międzyborów, Puszczę Mariańską, Skierniewice, Bełchów, Łyszkowice, Domaniewice, Chruślin, Sobotę i Łęki Kościelne.
Tegoroczna pielgrzymka do Lichenia przebiegała pod hasłem: „Dekalog - słowa dla mnie”. - Uczestnicząc w tych rekolekcjach w drodze, wszyscy razem chcemy odkrywać te 10 słów, które Bóg skierował do każdego z nas. To On nam je dał jako drogowskazy do szczęścia. Idąc wspólnie, zastanawiamy się, jak wprowadzać je w życie - mówi ks. Andrzej Siejak MIC, przewodnik pielgrzymki, na co dzień pracujący w Puszczy Mariańskiej.
Warto dodać, że pierwsza piesza pielgrzymka do Lichenia wyruszyła z Grodziska Mazowieckiego 27 czerwca 1981 roku i po 8 dniach wędrówki dotarła przed oblicze Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski. Grupa pątnicza liczyła wówczas 14 osób. Jej inicjatorem był Bogdan Owczarek z Grodziska Mazowieckiego, który wraz ze swoją rodziną postanowił udać się do Lichenia, by podziękować Matce Bożej za pomyślne zakończenie służby wojskowej. Atmosfera i duchowe przeżycia związane z pielgrzymowaniem sprawiły, że Owczarscy zapragnęli tę przygodę z Bogiem powtórzyć. Pragnienie było tak wielkie, że nie ostudziło go nawet wprowadzenie stanu wojennego. Z roku na rok grupa rozrastała się. Pierwszymi duchowymi opiekunami pątników byli księża z grodziskich parafii - ks. Andrzej Ruszkowski, a później ks. Eugeniusz Dziedzic. W 1994 roku opiekę nad pielgrzymką przejęli księża marianie, duchowi opiekunowie sanktuarium licheńskiego.
Więcej o Pielgrzymce Mariańskiej w papierowym wydaniu "Gościa Łowickiego".