Wyjątkowo uroczyste były sochaczewskie obchody 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
W piątkowe popołudnie na dawnym placu Armii Ludowej odsłonięto tabliczki z nowymi nazwami placu i przylegającej do niego, dotąd bezimiennej ulicy. Plac nosi teraz nazwę Obrońców Sochaczewa, a patronem ulicy został Stanisław Janicki ps. "Kordon".
Inicjatorem zmiany był burmistrz Piotr Osiecki. Plac Obrońców Sochaczewa będzie upamiętniać wszystkich tych, którzy zginęli zarówno w czasie ostatniej wojny jak i we wszystkich latach od początku dziejów miasta.
Stanisław Janicki zmarł w lutym bieżącego roku. Był żołnierzem AK i honorowym obywatelem Sochaczewa. Brał udział w wielu akcjach dywersyjnych, na mocy wyroku podziemnego sądu AK wykonał wyrok śmierci na Hermannie Albercie Vorbichlerze, znanym ze stosowania niespotykanego terroru w stosunku do ludności polskiej oraz agencie gestapo Stanisławie Ordonie.
Na drugim sochaczewskim placu - Kościuszki, odbyła się rekonstrukcja wymarszu batalionu "Skowronek", który w sierpniu 1944 r. ruszył na pomoc stolicy. Punktualnie o 17.00, gdy zawyły syreny alarmowe, członkowie Muzealnej Grupy Historycznej im. II/18 pp przedstawili widowisko "Na pomoc walczącej Warszawie 1944 r.". Odbył się także apel poległych. Żołnierze 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej z pobliskich Bielic oddali salwę honorową.
O 19.00 na placu Kościuszki wystąpiła rockowa grupa Forteca. To zespół historyczno-patriotyczny. Teksty ich piosenek opowiadają m.in. o historii Polski z okresu II wojny światowej.