Stoi na stacji... amunicja

– Musimy tę jedność pielęgnować, bo nasza wspólna historia obliguje nas do tego – mówił biskup polowy wojska węgierskiego László Bíró.

W niemal wszystkich miastach naszej diecezji władze samorządowe wraz z mieszkańcami obchodzili rocznicę Bitwy Warszawskiej. Pod pomnikami składane były kwiaty, odbywały się uroczyste Msze św. Wyjątkowego charakteru nabrały obchody w Skierniewicach. 12 sierpnia do kościoła garnizonowego zawitali niezwykli goście. Na zaproszenie Stowarzyszenia "Liberatis", oprócz biskupa polowego wojska węgierskiego, przybyli dyrektor Instytutu i Muzeum Wojskowości w Budapeszcie, przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej Węgier, Ambasady Węgier w Polsce oraz ministerstw i rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Uroczystość zorganizowana przez stowarzyszenie upamiętniała wsparcie militarne udzielone narodowi polskiemu. 12 sierpnia 1920 r. z Węgier do Skierniewic dotarł transport 22 mln pocisków. Amunicja dotarła tuż przed rozpoczęciem Bitwy Warszawskiej i znacząco przyczyniła się do polskiego sukcesu. Ten mało znany epizod z wojny polsko-bolszewickiej stał się kluczowy w obronie Europy przed ideologią nadciągającą ze Wschodu. W latach 1919–1921 Węgrzy poprzez Rumunię dostarczyli do Polski prawie 100 mln pocisków, a amunicja, która dotarła do Skierniewic w połowie sierpnia 1920 r., stanowiła 20 proc. całej pomocy węgierskiej.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..