Podobno trudno znaleźć człowieka, który nie ma lub nie miał jakiejś pasji. Dla jednych jest nią sport, podróże bądź czytanie książek.
Dla innych – gromadzenie różnych przedmiotów czy doświadczeń. Wśród pasjonatów nie brakuje miłośników historii. Jednym z nich jest Jarosław Włostek, którego odkrywanie historii, tej powszechnej, jak i lokalnej, pochłonęło bez reszty. Więcej o panu Jarosławie i jego odkryciach, którymi nieraz interesował się IPN, na ss. IV–V. Listopad to bez wątpienia czas, w którym myśli biegną ku zmarłym i ich miejscom spoczynku. Bywa, że refleksje te wywołują zadumę, a nawet przygnębienie. Takie stany obce są najbliższym sąsiadom zmarłych. Mieszkający obok cmentarzy zgodnie podkreślają, że lepszych sąsiadów nie mogliby sobie wymarzyć (s. VIII).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.