Bł. Honorat najważniejszą część aktu zawierzenia swojego życia Matce Bożej spisał własną krwią.
Uczynił to po rekolekcjach w Zakroczymiu w 1867 r. w swoim „Notatniku duchowym”. Odtąd co roku ponawiał zawierzenie Maryi, bo – jak pisał – Jej wstawiennictwu zawdzięczał wszystkie łaski, nie tylko te wielkie, jak powrót do wiary, uwolnienie z więzienia, powołanie, ale też najdrobniejsze codzienne dary.
Pod patronatem zgromadzeń
Ideę oddania się Maryi błogosławiony kapucyn zaczerpnął od św. Ludwika Marii Grignon de Montforta. Wezwanie „Tuus Totus” („Twój cały”) stało się dewizą życiową o. Honorata Koźmińskiego. Jest także hasłem 8. roku Wielkiej Nowenny, która poprzedza 100. rocznicę jego śmierci. Centrum wydarzeń nowenny jest klasztor oo. kapucynów w Nowym Mieście nad Pilicą. Tam o. Honorat zmarł 16 grudnia 1916 r. Jego szczątki przechowywane są w relikwiarzu w ołtarzu bocznym świątyni klasztornej.
W wigilię rocznicy śmierci bł. Honorata podczas wieczornej Eucharystii zgromadzeni w kościele dziękowali za miniony rok Wielkiej Nowenny, przeżywany pod hasłem: „Krzyż i nadzieja”. Tematy poszczególnych lat nowenny ukazują charyzmat i duchowość błogosławionego kapucyna. Każdy rok ma patronat, który podjęły założone przez niego zgromadzenia. Władze carskie, kasując klasztory w 1864 r., przewidywały, że po 30 latach życie zakonne w Polsce przestanie istnieć. Tymczasem dzięki działalności bł. Honorata liczba osób zakonnych znacznie się powiększyła, z końcem XIX w wynosiła około 10 tys. członków. Dla ratowania życia zakonnego w jego najczystszym ideale – praktykowaniu rad ewangelicznych – zrezygnował bowiem z pewnych form zakonnych, w tym z oznak zewnętrznych, jak habit. Do dzisiaj z 26 zgromadzeń honorackich przetrwało 17 – 3 habitowe i 14 bezhabitowych (w tym 1 męskie). – Jednym z celów nowenny jest zjednoczenie rodziny honorackiej po to, żeby znaleźć nowe drogi nie tylko duszpasterstwa, ale także sposobu życia w dzisiejszym świecie. Nawet do zgromadzeń habitowych jest coraz mniej powołań, a co dopiero do tych, które żyją w ukryciu. Nowenna wydobywa na nowo charyzmat tych zgromadzeń – mówi o. Grzegorz Filipiuk OFMCap, koordynator Wielkiej Nowenny. Ostatni jej rok pod przewodnictwem braci kapucynów będzie wspólnym dziękczynieniem za dar o. Honorata i jego dziedzictwa. Całość wspierają swoją modlitwą siostry klaryski kapucynki.
Błogosławiona atmosfera
Patronat nad poprzednim rokiem nowenny mieli doloryści i honoratki. Pieczę nad 8. rokiem przejęły siostry niepokalanki – Córki Maryi Niepokalanej i sercanki – Córki Najczystszego Serca Najświętszej Maryi Panny. Mszę św. w rocznicę śmierci o. Honorata, która rozpoczęła nowy rok nowenny, poprzedziły referaty niepokalanki s. Teresy Wolskiej oraz przełożonej generalnej sercanek m. Teresy Jakoniuk. Prelegentki podkreśliły wielką maryjność bł. Honorata. Ta widoczna jest nie tylko w nazwie założonych przez niego zgromadzeń. Eucharystię odprawił nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Przyjechał na zaproszenie ss. niepokalanek. Było to historyczne wydarzenie dla Nowego Miasta nad Pilicą i samego klasztoru. Nigdy wcześniej legat papieski tutaj nie gościł. Na Mszy św. obecny był poczet sztandarowy miasta. Śpiewały chóry – honoracki i „Adalbertus” z Białej Rawskiej. W homilii abp Migliore nawiązał do życia błogosławionego kapucyna. – O. Honorat tworzył wokół siebie błogosławioną atmosferę, zachęcającą do dobra nie tylko przez indywidualne kontakty, ale także w relacji do grup i większych zbiorowisk ludzkich. Jest wiadome, że osoby o dobrym duchu, gdziekolwiek się znajdują – nawet nie robiąc nic szczególnego – dają odczuwać swoją zbawienną obecność – mówił nuncjusz. Po Mszy św. siostry sercanki i niepokalanki zaprezentowały misterium „Tuus Totus. Oto ja, Twoja zdobycz, Twój prozelita...”. Wystąpiły w nim również dzieci z przedszkola „Paula” prowadzonego przez siostry sercanki oraz uczniowie z Niepublicznego Technikum Zawodowego w Nowym Mieście nad Pilicą. Na koniec wszyscy podzielili się opłatkiem.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się