Dyrekcji nie wszystko wypada

Batalia o szkoły. – To ja myślałam, że pan jest równy gość! Przyjeżdżał pan do nas na wizytacje. Ale jak tak, to mówię panu jedno: możecie wezwać policję, ale ja stąd nie wyjdę. Jeżeli mnie policja wyprowadzi i wyrzuci, to przyjdę jutro i pojutrze. I szkoła będzie otwarta! – Małgorzata Łuczak wypaliła do pracownika kuratorium.

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 04/2015

dodane 22.01.2015 00:00
0

Od tego wydarzenia minęło już ponad 10 lat. Wtedy wydawało się, że założona w okresie międzywojennym podstawówka przestanie istnieć. Decyzję o jej likwidacji podjęli nawet radni, ale przeciwstawili się im rodzice. Po remoncie starego budynku zmieściło się tu nawet gimnazjum. Obie placówki trafiły pod opiekę Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy