To sprawia, że bywam szczęśliwy

Większość z nich marzenia dzieli na te możliwe do spełnienia i te, których pewnie nigdy nie zrealizują.

Monika Augustyniak

|

Gość Łowicki 06/2015

dodane 05.02.2015 00:00

Do tych drugich zalicza się, jak nietrudno zgadnąć, uzdrowienie z niepełnosprawności. I choć często śnią o normalnym życiu, ci, którzy poruszają się na wózkach inwalidzkich, porozumiewają się za pomocą tabliczek z alfabetem i uzależnieni są od osób trzecich, nie marnują życia na narzekanie i czekanie na cud, ale biorą byka za rogi i robią, co w ich mocy, by nadać życiu smaczek. Jak kto potrafi. Bo przecież zdolności mają bez liku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy