Świadectwa. Śmierć bliskich sprawiła, że uwierzyły w życie. – Kiedyś myśląc o śmierci, widziałam jedynie ciemny grób. Dziś widzę niedzielny poranek zmartwychwstania – mówi Jadwiga Kaczmarek.
Można śmiało powiedzieć, że przeszły przez najgorsze. Śmierć dzieci, rodziców, odejście męża lub strata niemal wszystkich koleżanek sprawiły, że doskonale poznały smak cierpienia i na chwilę zanurzyły się w otchłani. Jednak mimo bólu nie zwątpiły w Boga, który jest Panem życia i śmierci i, choć często niezrozumiały, chce dla człowieka dobra. Dziś panie Krystyna, Jadwiga i Bogumiła świadczą swoim życiem o nadziei zmartwychwstania i pomagają innym przejść przez cierpienie związane ze stratą najbliższych. A kontemplując Zmartwychwstałego, z niecierpliwością czekają na spotkanie z Bogiem i bliskimi w krainie życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.