W niedzielne przedpołudnie dzieci z Bobrownik przeszły przez wieś z kogucikiem i gaikiem.
To stara tradycja Księstwa Łowickiego, do której wracają młodzi pasjonaci folkloru. W pięknych łowickich strojach, ze starymi łowickimi przyśpiewkami na ustach i z tytułowymi kogucikiem i gaikiem dzieci i młodzież z zespołu ludowego „Krzewina” przeszli w niedzielę 12 kwietnia po domach mieszkańców, by zaprezentować swój repertuar, oblać domowników wodą, a przy okazji uzbierać drobne datki lub słodycze.
Pomysłodawcą i głównym organizatorem tego wydarzenia jest Teresa Będkowska, instruktor w filii GOK w Bobrownikach, która chciała powrócić do tej starej ludowej tradycji związanej ze świętami Wielkiej Nocy, a szczególnie z lanym poniedziałkiem.
- Kiedyś młodzież i dzieci z Bobrownik chodziły w ostatki z misiem, a teraz pojawił się ten nowy zwyczaj i bardzo, bardzo mi się on podoba - mówi Barbara Kostusiak, mieszkanka Bobrownik. - Oczywiście, czekaliśmy z mężem na dzieci z ciastkami i drobnymi pieniędzmi. I ważne jest to, żeby dać się oblać, bo to ku zdrowotności - śmieje się pani Barbara.
O tym, że w Bobrownikach chętnie powraca się do starych tradycji, świadczyli wychodzący na ulicę mieszkańcy, którzy nie żałowali słodyczy i nie uciekali przed lejącą się na nich wodą, ale potraktowali to jako miłą tradycję i dobrą zabawę.