Motocykliści w Łęczycy rozpoczęli sezon motocyklowy. Najpierw uczestniczyli w Mszy św.
Nigdy wcześniej w tym mieście nie przybrało to takiej formy. Inicjatorem był ks. Łukasz Śliwiński, wikariusz parafii św. Andrzeja w Łęczycy. W sobotę 18 kwietnia odprawił w parafialnej świątyni Eucharystię w intencji motocyklistów.
- To wielka radość dla mnie, kiedy patrzę na was. Myślę, że to wielka radość też dla was, kiedy patrzycie na siebie wzajemnie. Bo to historyczne wydarzenie, kiedy pierwszy raz gromadzimy się w Łęczycy na Mszy św. na rozpoczęcie sezonu motocyklowego - mówił w homilii ks. Śliwiński.
W Mszy św. uczestniczyli nie tylko miejscowi zapaleńcy jazdy na motocyklu. Pojawiły się też osoby ze Zgierza i okolic Łodzi.
- Motocykl to wolność. Na pewno możemy jej doświadczyć, kiedy przemierzamy kolejne kilometry, ilekroć zwiedzamy różne miejsca. To jest piękne. Pięknem jest również to, co nas jednoczy. I to widać w wielu klubach motocyklowych i wspólnotach. Dzieląc się wspólną pasją, potrafimy sobie pomagać. Zachęcam was do dobrego działania, byśmy byli dobrym świadectwem dla innych. Dzisiaj dziękujemy Bogu za naszą wspólną pasję, za to, że mimo nienajlepszej pogody, zgromadziliśmy się tutaj. Niech Bóg będzie Tym, który nas łączy. Niech będzie jedynym Przewodnikiem dla nas na drogach naszych wypraw - mówił na zakończenie kazania ks. Śliwiński.
Po Mszy św. poświęcił motocykle stojące przed kościołem. Odbyło się to przy odpalonych silnikach. Ok. 70 osób wraz z ks. Łukaszem wybrało się potem motocyklami na spotkanie integracyjne do oddalonych o ok. 20 km od Łęczycy ruin zamku w Besiekierach.