W parafii pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Łękach Kościelnych złotą rocznicę święceń obchodził ks. Józef Zawiślak.
Niedziela 19 kwietnia dla księdza Józefa była dniem pełnym wzruszeń i dziękczynienia. Dokładnie 50 lat temu, 19 marca 1956 r., w kościele Zmartwychwstania Pańskiego w Krakowie przyjął on z rąk bp. Juliana Groblickiego święcenia kapłańskie. Podczas uroczystej Sumy w rodzinnej parafii wokół jubilata zgromadziła się rzesza wiernych. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i słowo Boże wygłosił sam jubilat, który - dziękując Bogu za dar powołania - w kilku słowach przypomniał najważniejsze wydarzenia swojego życia. Opowieści, zwłaszcza o rodzącym się powołaniu, u wielu osób wywoływały niekryte wzruszenie.
- Pewnie zastanawiacie się, jak do tego doszło, że jeden z was został wybrany przez Chrystusa na kapłana - pytał ks. Józef. - Zaraz po wojnie w jedną z niedziel biegałem na bosaka wokół domu. Kiedy zobaczyłem, że moja mama, odświętnie ubrana, gdzieś się wybiera, postanowiłem sprawdzić, dokąd idzie. Idąc za nią, doszedłem do kościoła w Łękach Kościelnych. Skromie ubrany, na bosaka, usiadłem w ławce. Kiedy ksiądz wyszedł do ołtarza, aby sprawować Eucharystię, w sercu zrodziło mi się pragnienie, że też tak bym chciał jak on być przy tym ołtarzu - opowiadał ks. Zawiślak.
Z dalszych opowieści ks. Józefa wierni dowiedzieli się, że marzenie to zostało zrealizowane po kilkunastu latach. Nie zagłuszyła go przynosząca wiele satysfakcji praca nauczyciela. Z okazji jubileuszu specjalny list przysłał pasterz diecezji.
Ks. Józef Zawiślak urodził się w 1934 r. w Stefanowie. Po maturze ukończył kurs pedagogiczny w Łowiczu. Pracował w Szkołach Podstawowych w Szewcach Nadolnych i w Rdutowie. Po odbyciu służby wojskowej wstąpił do zmartwychwstańców. Po kilku latach posługi kapłańskiej na Ziemiach Odzyskanych w okolicach Drawska w roku 1974 otrzymał zgodę władz duchownych na wyjazd na misje do Brazylii. Po powrocie do kraju posługiwał w parafiach ziemi kutnowskiej - w Krośniewicach, w sanktuarium maryjnym w Głogowcu, a od 5 lat w Łąkoszynie.