- Lepiej jest być mądrym niż głupim - radził dzieciom z Przedszkola nr 2 w Łowiczu Krzysztof Jan Kaliński, burmistrz tego miasta, przekonując je, by się uczyły.
Nie tylko dzieci ze szkół podstawowych i placówek wyższego szczebla edukacji świętują zakończenie roku szkolnego. Takie święto mają także najstarsze przedszkolaki, które po wakacjach staną się prawdziwymi uczniami.
We wtorkowe przedpołudnie 23 czerwca uroczystość pożegnania dzieci sześcio- i siedmioletnich odbyła się w łowickim Przedszkolu nr 2 "Pod Tęczą". K.J. Kaliński życzył rodzicom, by cieszyli się ze swoich dzieci. Wspominał również III Zjazd Dużych Rodzin w Łowiczu, który zakończył się w niedzielę. - Tylu dzieci na raz już dawno nie było w naszym mieście - mówił.
- Dziękuję wszystkim rodzicom, którzy angażowali się w przygotowanie różnych uroczystości, piekli ciasta i współpracowali ze mną i wychowawczyniami - mówiła Mariola Mońko, dyrektor tego przedszkola. Dzieci wręczyły jej w podziękowaniu bukiet kwiatów.
Przedszkolaki przygotowały akademię, którą rozpoczęły tańcząc poloneza. Recytowały zabawne wierszyki i śpiewały wesołe piosenki, które z pewnością pomogą im przełamać opory wobec nowych wyzwań edukacyjnych i z uśmiechem wspominać chwile spędzone w swojej pierwszej "szkole". Tu zawiązały się bowiem ich pierwsze znajomości i przyjaźnie. Niektóre z nich być może po wakacjach znajdą się w tej samej pierwszej klasie.
Dzieci na pamiątkę otrzymały dyplomy, nowe piórniki z wyposażeniem, plany lekcji i zakładki do książek. Kolorowe długopisy dla nich ufundował także zarząd osiedla Starzyńskiego, na którym znajduje się to przedszkole. Wręczała je przewodnicząca tego zarządu Zofia Wielemborek.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się