Są ludzie, których okrągłe jubileusze można świętować nawet kilka miesięcy. Tak jest w przypadku profesora, dla którego choć 90 lat skończył w maju, przez kolejne tygodnie, a nawet miesiące w różnych kręgach wciąż rozbrzmiewa radosne „Plurimos annos”.
Opisanie na jednej stronie życiorysu prof. Leszka Jankiewicza, jego naukowych dokonań, patriotycznych postaw, a także pracy wychowawczej z młodzieżą z góry skazane jest na niepowodzenie. O takich ludziach można pisać książki. Z okazji 90. urodzin warto jednak choć w telegraficznym skrócie ukazać jego osiągnięcia, osobowość, prawość i nadzwyczajną życzliwość, która mogłaby być jego drugim imieniem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.