Gdy w mediach pojawia się informacja o strażnikach miejskich, zazwyczaj ukazuje ich w niekorzystnym świetle. Funkcjonariusze tej formacji z Łodzi łamią ten stereotyp.
Jakby na przekór, od kilku lat pielgrzymują do różnych sanktuariów maryjnych w Polsce. Wyjątkowość ich pielgrzymowania polega na tym, że biegną bez przerwy – w dzień i w nocy. W tym roku 41 strażników, ich przyjaciele i obsługa pobiegli aż do... Watykanu. Po co to robią? O tym na ss. IV–V.
Na początku wakacji diecezję łowicką przemierza inna pielgrzymka. W sposób tradycyjny, czyli pieszo. Tą samą drogą, którą przed 120 laty przeszedł bł. Honorat Koźmiński (s. VII). Zorganizować parafialny festyn nie jest tak łatwo. Czasami wysiłek organizatorów nie idzie w parze z efektami. Wygląda na to, że w Giżycach znaleźli na to sposób (s. III).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.