Trwa usuwanie skutków nawałnicy, jaka przeszła nad woj. łódzkim i mazowieckim.
Burze, którym towarzyszyły intensywne opady deszczu i silny wiatr, wyrządziły wiele szkód, których usuwanie może potrwać jeszcze kilka dni. W gminach Piątek, Łęczyca, Daszyna, Witonia łącznie zostało zerwanych lub uszkodzonych 11 dachów, a dwa budynki uległy całkowitemu zniszczeniu. Podczas nawałnicy poszkodowane zostały także 3 osoby z gminy Piątek. Zerwane zostały także linie energetyczne. Uszkodzeniu uległo kilka samochodów, a także nagrobki na cmentarzu przy ul. Kaliskiej. Burze wyrządziły także szkody w uprawach rolnych i sadach.
Połamane drzewa zablokowały na około godziny pas wolny na autostradzie A1 w miejscowości Krzyżanów w stronę Łodzi. DK nr 14 w Głownie była nieprzejezdna przez około godziny w obu kierunkach. Tam również drzewo przewróciło się na samochód. Do dziś strażacy z województwa odnotowali ponad 350 zdarzeń związanych z burzą.
W gminie Bielawy doszło do uszkodzenia dachów w około 30 gospodarstwach. Nawałnica całkowicie zerwała pokrycie dachowe na bielawskim Gimnazjum im. Józefa Chełmońskiego. Wiatr uszkodził także dach na strażnicy OSP w Chruślinie oraz w kilku budynkach mieszkalnych.
Wiele szkód wyrządziły burze także w powiecie żyrardowskim, w którym wielu mieszkańców nadal pozbawionych jest prądu. Silny wiatr siał spustoszenie na cmentarzu, na którym upadające drzewa zniszczyły nagrobki. Powalone drzewa przy kościele Matki Bożej Pocieszenia zniszczyły 4 samochody. Do chwili obecnej świątynia pozbawiona jest prądu. Nawałnica uszkodziła także jedną z wieżyczek na budynku parafialnym.
W Łowiczu na cmentarzu katedralnym po wichurze stwierdzono uszkodzenia kilkudziesięciu nagrobków. W głównej alei jeden grobowiec został całkowicie zniszczony przez drzewo wyrwane z korzeniami.