Kiedy po raz pierwszy zwiedzałam Kopalnię Soli „Kłodawa”, największe wrażenie zrobiła na mnie obecność pracujących tam górników, którzy wszystkich turystów pozdrawiali staropolskim „Szczęść, Boże!”.
Wzruszyło mnie to, że wiara głęboko pod ziemią jest tak żywa. O kopalni, której powstania nie poprzedza podanie o św. Kindze, kaplicy patronki górników, sali, w której bito rekord Guinnessa i różowej soli, która trafia do Wieliczki, na ss. IV–V. Pałac w Sannikach, pamiętający wizyty Fryderyka Chopina, zachwyca nie tylko swoim pięknem, ale także bogatym programem koncertowo-artystycznym. Od miesięcy nieustannie w jego salach goszczą znakomici pianiści i aktorzy znani z pierwszych stron gazet. O tym na s. IV.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.