Ostatnim przystankiem peregrynacji symboli ŚDM po diecezji łowickiej był Łowicz.
Pantomima w wykonaniu wolontariuszy ŚDM
Marcin Kowalik /Foto Gość
Na młodzieży wrażenie zrobiła pantomima. Aktorzy pokazali, jak zło potrafi zniewolić człowieka, oraz że Jezus ma moc go z tego wyzwolić. Młodzi ludzie usłyszeli również świadectwa wiary wolontariuszy oraz bernardynki s. Dominiki. Zakonnica wystąpiła z piłką nożną w ręku, którą pod koniec kopnęła w tłum. Grała kiedyś w reprezentacji młodzieżowej kobiet. Zamiast kariery piłkarki, wybrała inną drogę. - Gram teraz dla Jezusa, a trenerem jest Duch Święty - mówiła s. Dominika. Zachęcała młodzież do powierzenia Bogu życia. - Żeby pójść za Jezusem, nie musicie wybierać życia w seminarium czy w klasztorze - zakończyła swoje wystąpienie.
Krzyż, który podarował młodym Jan Paweł II, "powędrował" nad głowami młodzieży na łowickim rynku. Można było również dotknąć krzyża i ikony MB na podeście.
Później symbole ŚDM odwiedziły Gimnazjum w Kompinie, Zakład Karny i szpital w Łowiczu. W łowickim kościele Świętego Ducha odprawiono przy krzyżu i ikonie Mszę św. Następnie symbole trafiły do Wyższego Seminarium Duchownego, a wieczorem - do bazyliki katedralnej.
Na Eucharystię pod przewodnictwem ordynariusza łowickiego przyjechali wolontariusze ŚDM z różnych diecezji. Mszę św. koncelebrowali biskupi seniorzy Alojzy Orszulik i Józef Zawitkowski. Potem w procesji krzyż i obraz MB zostały przeniesione do kościoła ss. bernardynek. Tam czuwały przy nich młodzież i osoby konsekrowane. W sobotę 3 października, po porannej Mszy św., symbole ŚDM przejęła delegacja archidiecezji łódzkiej.