– W Kairze jest ok. 2 tys. Polek, które wyszły za muzułmanów. Przychodzą do mnie i płaczą. Słyszę: „Ojcze! Cierpię, bo zdradziłam Chrystusa” – mówi ks. Kazimierz Kieszek SMA.
Dla ks. Kazimierza wizyta w Polsce to okazja do podreperowania nadszarpniętego zdrowia. Pracuje na misjach w Afryce od ponad 26 lat. Urlop spędził m.in. w Domaniewicach, korzystając z gościny ks. Krzysztofa Osińskiego, proboszcza miejscowej parafii św. Bartłomieja. Wikariuszem jest tam ks. Radosław Sawicki, kuzyn misjonarza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.