Abp Tadeusz Gocłowski, senior archidiecezji gdańskiej o św. Wiktorii.
Co roku na podwójne uroczystości do Łowicza przybywają dostojnicy kościelni. W 2014 roku w procesji z relikwiami św. Wiktorii uczestniczył m.in. abp Tadeusz Gocłowski. Arcybiskup przewodniczył także uroczystej Eucharystii, podczas której wygłosił słowo Boże. W homilii podkreślił niezwykłość nie tylko patronki diecezji, ale także fakt połączenia dwóch uroczystości. Wspólnym mianownikiem obu, jak mówił kaznodzieja, są męczeństwo i zwycięstwo.
– Kiedy Łowicz otrzymał relikwie tej męczennicy, stała się ona wówczas, chciałoby się powiedzieć, treścią, własnością, komentarzem, wizją tego miasta. Męczeństwo i zwycięstwo. Tym darem były relikwie – mówił abp Gocłowski, który podkreślał, że męczennica czasów pogańskich, rzymskich, weszła na zawsze, a zwłaszcza od utworzenia w 1992 roku diecezji łowickiej, do historii Łowicza i całej diecezji. Przypominając jej męczeństwo, podkreślił, że od nas dziś nie żąda się odstępstwa od Chrystusa wprost. Bronić jednak trzeba nieustannie prawego sumienia, bronić fundamentalnych wartości, takich jak życie nienarodzonych, trwałość i nierozerwalność małżeństwa, bronić tożsamości własnego narodu.