Komendant MO z zarzutami
IPN w Szczecinie skierował akt oskarżenia przeciwko byłemu komendantowi MO Czesławowi R.
Marek Piekara /Foto Gość
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie 4 listopada poinformowała o tym, że prokurator tej komisji skierował do Sądu Rejonowego w Skierniewicach akt oskarżenia przeciwko Czesławowi R., byłemu komendantowi wojewódzkiemu Milicji Obywatelskiej w Skierniewicach. Został on oskarżony o popełnienie 36 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości. W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej Instytutu Pamięci Narodowej czytamy: "Czesław R., jako Komendant Wojewódzki Milicji Obywatelskiej, a tym samym funkcjonariusz państwa komunistycznego, przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że wydał decyzje o internowaniu 36 osób, powołując się na przepisy nieistniejącego aktu prawnego w postaci dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. »o ochronie bezpieczeństwa Państwa i porządku publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego«, a w konsekwencji bezprawnie pozbawił wolności pokrzywdzonych na okres powyżej 7 dni, co stanowiło formę represji i poważnego prześladowania z powodu ich przynależności do określonej grupy społeczno-politycznej".
Oskarżonemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Czesław R. przyznał się w śledztwie do podpisania wszystkich decyzji o internowaniu 36 osób, tłumacząc jednak, że był przekonany, iż jego działania były zgodne z ówczesnym prawem, a ponadto wykonywał rozkazy przełożonych. W złożonych wyjaśnieniach opisał okoliczności, w których zapadały decyzje o internowaniu i ich przebieg. Warto wspomnieć, ze niektóre spośród 36 osób przebywały w ośrodkach internowania do sierpnia 1982 roku.
Zdaniem IPN, 13 grudnia 1981 r., w chwili internowania, prawo o wprowadzeniu stanu wojennego jeszcze nie obowiązywało. Dziennik Ustaw z odpowiednim dekretem został opublikowany 16 grudnia tego roku.
Różne oddziały IPN prowadziły i nadal prowadzą śledztwa dotyczące internowań działaczy NSZZ "Solidarność", które zaczęły się, zanim dekret o stanie wojennym zaczął obowiązywać. W podobnych sprawach, które już się zakończyły, sądy wydały wyroki skazujące.
Do sprawy będziemy wracać, informując o jej przebiegu i wyroku.
