Pijarskie szkoły w Łowiczu świętowały jubileusz 20-lecia.
Przypadające 27 listopada Patrocinium, doroczne święto opieki św. Józefa Kalasancjusza, założyciela zakonu pijarów, w Pijarskich Szkołach Królowej Pokoju w Łowiczu miało wyjątkowy charakter.
Placówka świętowała bowiem 20-lecie.
Wspominano 1 września 1995 r., kiedy przy kolegium oo. pijarów powstała podstawówka.
Z czasem utworzono gimnazjum i liceum.
Wszystkie szkoły stały się wiodącymi w mieście. Wysoko znajdują się również w rankingach wyników egzaminów i sprawdzianów oraz EWD.
Świętowanie rozpoczęło się od Mszy św. w kościele oo. pijarów. Przewodniczył jej o. Józef Matras SP, prowincjał zakonu pijarów. W homilii nawiązał do postaci św. Kalasancjusza.
- Warto i trzeba się od niego uczyć. Pobożność maryjna to jeden z elementów, na który Kalasancjusz chce dzisiaj zwrócić uwagę. Dzięki wstawiennictwu Matki Bożej w młodości cudownie odzyskał zdrowie. Maryja prowadzi go po życiowych drogach, a on wiernie się Jej zawierzając zakłada maryjny zakon, otwiera szkoły pijarskie uznając je za Jej dzieło - mówi prowincjał.
Podczas Eucharystii odbyła się ceremonia ślubowania uczniów klas pierwszych szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum. Po zakończeniu Mszy św. Przemysław Jabłoński, dyrektor Pijarskich Szkół Królowej Pokoju, pasował pierwszaków z podstawówki na uczniów.
Druga część Patrocinium odbyła się w sali gimnastycznej placówki. Uwagę zwracała dekoracja - duża makieta frontowej elewacji Colegium Nobilium, uczelni wyższej założonej w XVIII w. przez pijara Stanisława Konarskiego.
Wśród zaproszonych gości był założyciel pijarskich szkół w Łowiczu o. Eugeniusz Śpiołek SP oraz pierwszy dyrektor szkoły podstawowej Anna Nowińska.
Zebrani w sali gimnastycznej zobaczyli prezentację multimedialną o historii placówki. P. Jabłoński wręczył nagrody pracownikom szkół. Uhonorował stypendiami kalasantyjskimi wyróżniających się uczniów oraz nagrodził zwycięzców konkursów z okazji 20-lecia szkoły.
Uroczystość zakończył spektakl "Boży szaleńcy" w wykonaniu uczniów.