Trzy wymiary chrztu Polski przejdź do galerii

W procesji na wejście ubrana w stroje łowickie delegacja parafii katedralnej wniosła płonącą świecę jubileuszową, którą bp Dziuba umieścił przy ołtarzu.

- Chcemy tego wieczoru wracać do korzeni chrześcijaństwa na tej ziemi, ale także do korzeni każdego z nas, sięgając pokoleń naszych rodzin i dotykając naszego chrztu - powiedział ordynariusz na początku Mszy św.

W homilii nawiązał do Wielkiej Soboty 14 kwietnia 966 r., kiedy Mieszko I przyjął chrzest. - Przywołujemy tę datę, ale i Mieszka, i Dąbrówkę. Przywołujemy ich dalekowzroczność, która sprawiła, że w sposób niezwykły na mapie Europy zaistniała nowa społeczność. To jakiś cud, bo kiedy popatrzymy na ościenne plemiona słowiańskie, wiele z nich zaginęło, choćby Słowianie Zachodni - mówił bp Dziuba.

Dalej podkreślił trzy wymiary chrztu Polski. - Staliśmy się państwem, ze strukturami życia zbiorowego, które zaistniało obok innych, starszych społeczności państwowych w Europie i natychmiast byliśmy realnym partnerem. Zaistnieliśmy jako naród, który poczuł tożsamość - wymiar swojej zbiorowości, co spajało nasze plemiona między Wartą, Odrą i Wisłą. I wreszcie poczuliśmy smak uniwersalności chrześcijaństwa - smak kultury greckiej i rzymskiej. Zaczęliśmy korzystać z tego wielkiego bogactwa cywilizacyjnego, które przyniosło chrześcijaństwo - mówił biskup.

Mszę św. koncelebrowali bp senior Alojzy Orszulik, przełożeni łowickiego seminarium i księża, którzy przybyli z delegacjami ze swoich parafii. Po Eucharystii bp Dziuba wręczył przedstawicielom wszystkich parafii w diecezji świece jubileuszowe.