Lamy, baranki kameruńskie, kozy afrykańskie i owce zamieszkały przy żyrardowskim kościele.
W okresie świątecznym mieszkańcy Żyrardowa mogą znów oglądać żywą szopkę. W zagrodzie przy świątyni parafii MB Pocieszenia przebywa gromada egzotycznych zwierząt, którymi opiekuje się Stowarzyszenie Fabryka Feniksa.
Takie żywe szopki organizowane są przy tym kościele już od 10 lat. Początki były skromne. Jacek Czubak, prezes działającego przy parafii stowarzyszenia, wypożyczał zwierzęta od okolicznych rolników.
Z czasem stowarzyszenie doczekało się własnych zwierząt. Pierwszymi zakupami były owieczka Krysia, lama Gucio i osiołek Buba. Osiołka już nie ma w feniksowej zagrodzie. Musiał ją opuścić ze względu na swój charakter. Zbyt natarczywie domagał się pieszczot. Jego zachowanie było zbyt niebezpieczne.
13 zwierząt na co dzień przebywa w gospodarstwie Elżbiety i Marka Markowskich pod Żyrardowem. Ich utrzymanie kosztuje, ale dzięki ofiarności mieszkańców zwierzaki nie głodują.
Stadko w stajence przy kościele można oglądać od Wigilii. Zwierzęta będą tam przebywać do 10 stycznia z małą przerwą w czasie Sylwestra i Nowego Roku. Na te dwa dni opuszczą zagrodę, gdyż źle znoszą wybuchy petard i fajerwerków.