Około 70 osób ze skierniewickiej wspólnoty "Głos Pana" przystąpiło do postu Daniela.
Po raz drugi członkowie wspólnoty uwielbienia "Głos Pana" postanowili w jednym czasie - 11 stycznia - rozpocząć 21-dniowy post. Poza skierniewicką wspólnotą bierze w nim udział 9 wspólnot modlitewnych z różnych stron Polski.
– Pomysł zrodził się podczas naszego spotkania modlitewnego – mówi Marcin Zieliński, lider "Głosu Pana". – Idąc tam, nie planowałem prosić o taką inicjatywę. Na modlitwie poznałem, że Duch Święty nam to wskazuje. Tak, jak Daniel, postanowiliśmy zrezygnować z bogatego jadłospisu, potraw z mięsa i, podejmując różnego rodzaju umartwienia, poświęcić znacznie więcej czasu na modlitwę. Na owoce długo nie trzeba było czekać. Pierwszym jest to, że widzimy, iż Bóg mówi wyraźniej. Doświadczamy także wielkiego głodu Boga – mówi Marcin.
Członkowie wspólnoty, którzy zdecydowali się na post, zobowiązali się także do jedności intencji modlitewnych. I tak przez pierwszy tydzień modlili się za rząd i parlament RP, za prezydenta Polski, a także za wszystkie osoby sprawujące władzę. Swoją modlitwą obejmowali także biskupów, proboszczów i kapłanów, prosząc dla wszystkich o światło Ducha Świętego i o Boże błogosławieństwo.
Drugi tydzień postu wypełniony jest modlitwami za wspólnoty, które włączyły się w inicjatywę i za wszystkie dzieła i posługi podejmowane przez nie. – Mamy coraz więcej zaproszeń do prowadzenia różnych spotkań i modlitw. Poszcząc, prosimy Pana, by działy się jeszcze większe rzeczy niż te, które widzimy. A trzeba przyznać, że widzieliśmy dużo. Od uzdrowień, przez uwolnienia, do nawróceń – dopowiada Marcin.
W trzecim tygodniu poszczący będą się modlić w swoich indywidualnych intencjach.
Jak podkreśla lider grupy, podjęta inicjatywa nie jest dietą mającą pomóc schudnąć. – To wyrzeczenie duchowe, podczas którego szukamy Boga. W wielu miejscach Biblii, a także podczas objawień Matki Bożej jako skuteczne narzędzie wskazywano na post i modlitwę. W duchu posłuszeństwa staramy się to praktykować. To szczególny czas dla naszej wspólnoty – podkreśla M. Zieliński.