W parafii św. Jakuba w Skierniewicach w pierwszym tygodniu ferii odbywają się zajęcia dla dzieci.
Każdego dnia 15 dzieci w różnym wieku pod czujnym okiem wieloletniego pedagoga Marii Groszkowskiej spotyka się w salce parafialnej, by wspólnie bawić się, odpoczywać i rozwijać swoje talenty. – Pomysł zorganizowania dla dzieci zajęć zrodził się podczas kolędy. Już wtedy zdecydowałam, że będą to zajęcia artystyczne – wyjaśnia pani Maria.
Codziennie na dzieci czeka moc atrakcji. Pierwszego dnia była zabawa w teatr na bazie „Kopciuszka”. Po przeczytaniu bajki dzieci rozmawiały o tym, która postać jest dobra, która zła i jak ją można zagrać. Dowiedziały się też, co znaczy być aktorem. Potem wcieliły się w role bohaterów.
Kolejnego dnia była zabawa w cyrk. Były też zajęcia kulinarne. W czwartek uczestnicy spotkań zgłębiali tajniki twórczości ludowej. – Na spotkanie przyniosłam haftowane serwety do chleba i wycinankę ludową. Stały się one inspiracją do samodzielnego wykonania wycinanki. Dzieci z ochotą się do tego zabrały. Ich prace były naprawdę piękne – chwali swoich podopiecznych M. Groszkowska.
Zadowolenia nie kryli też uczestnicy. - Jest tu naprawdę fajnie - mówi Ania Libera. - Najbardziej podobał mi się teatr. Podczas przedstawienia mogliśmy improwizować i trochę się wygłupiać. Ja byłam złą siostrą, a później czarownicą. W domu pewnie bym siedziała przed komputerem albo bym się nudziła, a tu jest naprawdę super - chwali Ania.
W organizację wypoczynku włączył się ks. Rafał Banasiak, który każdego dnia wymyślał dla dzieci dodatkowe atrakcje. Były zapiekanki, ciastka, soki, popcorn. Uczestnicy odpoczynku w parafii od księdza otrzymali także różańce.
O atrakcje dla dzieci dbał ks. Rafał Banasiak
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość