Gra, krówki i 10 proc. rabatu

– Od kilkudziesięciu lat mieszkam w Warszawie, ale zawsze, gdy w moim rodzinnym mieście odbywają się ważne uroczystości, staram się tu być. Urodziny to dobra okazja, by zobaczyć, jak moje gniazdo się zmienia. To także czas nostalgicznych spotkań przy kawie – mówi Stanisława Mikulska.

Pierwsza pisemna wzmianka o mieście pochodzi z roku 1359. Wtedy właśnie abp Jarosław Bogoria ze Skotnik przyjął w Skierniewicach księcia mazowieckiego Siemowita III. Książę, którego państwo obejmowało swoim zasięgiem Skierniewice, potwierdził w nim arcybiskupią własność tych terenów, a mieszkańców wsi obdarzył nowymi przywilejami. Arcybiskup był prawdopodobnie pierwszym z prymasów Polski, który na stałe przebywał w swoich siedzibach w Łowiczu i Skierniewicach. Za jego panowania Skierniewice i całe dobra arcybiskupie zaczęły odnotowywać rozwój ekonomiczny i szybko rozrosły się do całkiem dużej osady, którą można było przekształcić w miasto.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..