Wierni z różnych stron Polski modlili się w intencji śp. senator Janiny Fetlińskiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.
Zbliża się 6. rocznica tej tragedii. W sobotę, 2 kwietnia, w Niepokalanowie Mszy św. w intencji śp. senator Fetlińskiej przewodniczył podprzeor Jasnej Góry o. Jan Poteralski.
Janina Fetlińska była senatorem VI i VII kadencji. Mieszkała w Ciechanowie. Była pielęgniarką z tytułem naukowym doktora nauk medycznych. W Senacie RP reprezentowała okręg płocko-ciechanowski, częściowo obejmujący diecezję łowicką. Była osobą głęboko wierzącą, oddaną sprawom Polski i zwykłych ludzi.
Ojciec Poteralski swoją homilię poświęcił odwadze w głoszeniu prawdy i dawaniu świadectwa. Przypomniał, że dwa tysiące lat temu faryzeusze po ukrzyżowaniu Pana Jezusa wracając z Golgoty myśleli, że załatwili sobie spokój. Że skończyły się ich problemy z uzdrowieniami i trudną nauką. Potem przekupili żołnierzy pilnujących grobu. Przegrali, bo próbowali ukryć prawdę. Grób jest pusty, bo Chrystus zmartwychwstał. Podobnie i dziś prawda o tym co zdarzyło się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem wyłania się z mgły. Boją się ci, którzy liczyli, że obciążą winą pilotów, generała Błasika czy smoleńską mgłę.
Nabożeństwo było transmitowane przez Radio Niepokalanów. W uroczystościach uczestniczyli także Włodzimierz Fetliński mąż śp. senator, przyjaciele, znajomi i ci, którzy choć nie znali osobiście Janiny Fetlińskiej, ale cenią wartości jakimi kierowała się w życiu. Poseł Maciej Małecki odczytał listy jakie do uczestników uroczystości skierowali prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prezydent Andrzej Duda tak wspominał Janinę Fetlińską: "Praca przy łóżku chorego, jak sama wspominała, pozwoliła jej patrzeć na człowieka przez pryzmat jego cierpienia i potrzeb. Dlatego też w działalności społecznej i służbie publicznej to człowiek był dla Niej najważniejszy, bez względu na poglądy czy status społeczny. W sercach tych, którzy spotkali tę niezwykłą Kobietę, zapisała się Ona ogromną otwartością, życzliwością i pogodą ducha, ale także bezkompromisowością w sprawach ważnych zarówno dla pojedynczego człowieka, jak i dla kraju. W Jej osobie doskonale odzwierciedla się piękne zdanie, jakie niegdyś wypowiedział św. Jana Paweł II, że człowiek jest wielki, nie przez to, co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi".
Po Mszy św. i złożeniu kwiatów pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej, uczestnicy uroczystości dzielili się wspomnieniami o senator Fetlińskiej. Szczególnie poruszające były świadectwa pomocy jaką niosła potrzebującym.
– W mojej pracy poselskiej wciąż spotykam ludzi wdzięcznych pani senator za okazane dobro. Potrafiła dostrzec ludzką krzywdę i skutecznie nieść pomoc. To dobre ślady jakie zostawiła w ludzkich sercach – mówił poseł Małecki.
Wydarzenia rocznicowe zostały przygotowane przez posła M. Małeckiego, Łukasza Gołębiowskiego dyrektora biura poselskiego, Alicję Adwent wdowę po europośle Filipie Adwencie i Pawła Stobnickiego z Instytutu im. Filipa Adwenta. Szczególną pomoc okazali ojcowie franciszkanie z niepokalanowskiego klasztoru. Uroczystości zostały uświetnione przez artystów scen polskich Ryszarda Bacciarelliego i Tomasz Czapliński.
Uczestnicy uroczystości przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej
Archiwum Biura Poselskiego Macieja Małeckiego