Podczas rekolekcji wdowy usłyszały, że ich rozłąka z mężem może być zaproszeniem do niezwykłego zjednoczenia z Bogiem.
W parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Skierniewicach odbyły się rekolekcje dla osób samotnych, wdów i wdowców z diecezji. Nauki poprowadził o. Wiesław Łyko ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, opiekun wdów konsekrowanych. Wybór miejsca nie był przypadkowy. Parafia, póki co, poszczycić się może największą liczbą wdów konsekrowanych w diecezji. W rekolekcjach uczestniczyło około 50 osób. Nauki były głoszone po porannej i wieczornej Mszy św. Przez trzy dni kaznodzieja zachęcał obecnych do refleksji i odważnego zadawania sobie pytań, czy Bóg - poprzez wdowieństwo czy samotność - nie zaprasza ich do bliższej relacji z sobą, do konsekracji.
Ojciec Łyko podkreślał także, że dla Boga, który jest Panem ludzkiego życia, nigdy nie jest za późno, aby powoływać, dlatego wdowieństwo jest powołaniem i misją. - W doświadczeniu rozłąki ze swoim małżonkiem wdowa może otrzymać nowe „powołanie w powołaniu” i nie tylko w sposób nieskrępowany przeżywać wdowieństwo, ale w tym stanie poświęcić siebie - konsekrować się - Bogu. Konsekrowane wdowy stają się w ten sposób świadkami świata, w którym ludzie nie będą się żenić ani za mąż wychodzić, bo sam Bóg „będzie wszystkim we wszystkim” - mówił o. Łyko.
Warto dodać, że jesteśmy obecnie świadkami odradzania się w Kościele stanu życia konsekrowanego wdów. Coraz więcej takich osób, za zgodą Kościoła, podejmuje decyzję życia w dozgonnej czystości „dla królestwa niebieskiego”. Po formacji wdowy konsekrują swój stan życia, aby poświęcić się modlitwie oraz służbie Kościołowi.
Podczas rekolekcji ich uczestnicy, poza konferencjami o. Łyki, wysłuchali także świadectwa Leokadii Gałeckiej, wdowy konsekrowanej.
Więcej o formacji, rekolekcjach i przeżywaniu wdowieństwa konsekrowanego w 22. papierowym wydaniu „Gościa Łowickiego” na 29 maja.