Wotum w kształcie płaszcza

– Gdyby nie pomoc pana Piotra Moskwy i opieka Maryi, pewnie zostałabym rozszarpana przez psy. Po powrocie do zdrowia, który lekarze uznali za cud, postanowiłam odwdzięczyć się Maryi, wystawiając jej kapliczkę – mówi Urszula Majewska.

Przez cały maj wokół wzniesionej w zeszłym roku kapliczki przy ul. Miedniewickiej w Skierniewicach gromadzili się sąsiedzi i znajomi państwa Majewskich. Przy kapliczce kształtem przypominającej płaszcz, zwieńczonej krzyżem oplecionym kutym różanym różańcem, odprawiano nabożeństwa majowe połączone ze śpiewem pieśni maryjnych. Na ostatnie przybyło dwóch kapłanów z parafii św. Jakuba i parafii garnizonowej. Uczestniczący w modlitwach nie ukrywali, że ich obecność jest dziękczynieniem za ocalone życie skierniewiczanki. A także podziękowaniem za osobiste łaski wypraszane za pośrednictwem Matki Jezusa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..