Pamięć śp. Filipa Adwenta, europosła, który zginął 11 lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach, uczczono 11 czerwca w Niepokalanowie.
Uroczystości rozpoczęła Msza św. w bazylice, której przewodniczył ks. inf. Jan Sikorski. Homilię wygłosił ks. Kazimierz Kurek SDB. Wskazał źródło, z którego czerpał europoseł. - Europa nie może zapominać o swoich chrześcijańskich korzeniach - mówił.
Dr Filip Adwent, europoseł z list Ligi Polskich Rodzin, zginął 11 lat temu. Samochód ciężarowy z kierownicą po prawej stronie, prowadzony przez zawodowego wojskowego kierowcę, jadąc pod górkę z szybkością 100 km/h w terenie zabudowanym, zjechał niespodziewanie na przeciwny pas i zmiażdżył jadącą toyotę, w której podróżował europoseł z rodzicami i córką.
Do wypadku doszło 18 czerwca 2005 r. koło Grójca. Na miejscu zginęła 19-letnia Maria, córka europosła, oraz jego 83-letni ojciec Stanisław.
Filip Adwent oraz jego matka Jeanne zmarli osiem dni później. Zginęli także dwaj młodzi ludzie, którzy jechali za autem europosła i też zostali zmiażdżeni przez ciężarówką. Sprawca wypadku po czterech latach procesów został skazany na pięć lat więzienia. Nigdy publicznie nie wyraził skruchy, nie przeprosił krewnych ofiar.
Krewni i znajomi Filipa Adwenta potwierdzili, że przed wypadkiem europoseł i jego rodzina otrzymywali pogróżki.
Pamięć o miłości do Polski i gorliwej wierze europosła Filipa Adwenta pozostaje wciąż żywa. Każdego roku w Niepokalanowie odbywają się obchody tej smutnej rocznicy. Na czele komitetu organizacyjnego sochaczewianin Maciej Małecki, poseł na Sejm RP.
- Zaskakujące, jak dziś aktualne są myśli, które Filip Adwent formułował w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. Obrona polskiej ziemi, obronna suwerenności przed zakusami europejskich urzędników, konieczność odważnego i zdecydowanego stawiania polskich spraw w Europie. Filip Adwent już wtedy przestrzegał przed masowym napływem obcych kulturowo imigrantów - przypomniał poseł Małecki.
Wśród kilkuset gości, którzy przybyli z całej Polski byli wdowa Alicja Adwent i syn Aleksy. Listy do uczestników spotkania skierowali m.in. Wojciech Kolarski, minister w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, biskupi - Józef Zawitkowski i Antoni Pacyfik Dydycz, europoseł Zbigniew Kuźmiuk oraz wielu innych.
W imieniu senatora prof. Jana Żaryna referat "Tożsamość Polaka wczoraj i dziś na przykładzie życia oraz działalności Filipa Adwenta" przedstawił Andrzej Jędral, dyrektor biura senatorskiego.
Z Błonia ze sztandarem przybyli członkowie Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej "Strzelec". Z Łowicza - ubrani w stroje ludowe członkowie Bratwa Różańcowego przy bazylice katedralnej. Strojem charakterystycznym dla swojego regionie wyróżniały się też mieszkanki Krakowa. Ponadto przyjechały zorganizowane grupy ze Starachowic, Lublina, Łodzi, Płocka. Były również osoby z Puław, Radomia i Szydłowca oraz miejscowości w pobliżu Niepokalanowa.
Poruszające dla zebranych były wspomnienia ks. Władysława Drewniaka z Gorzyc, który współpracował z europosłem jeszcze w latach 80. poprzedniego stulecia, kiedy dr Adwent organizował pomoc dla polskich szpitali.
Program artystyczny - teksty z listów Filipa Adwenta do dzieci, przeplatane poezją Norwida i śpiewem pieśni patriotycznych, przy akompaniamencie Katarzyny Orlińskej i Pawła Ambroziaka - poprowadzili artyści scen warszawskich i łódzkich: Barbara Dobrzyńska, Jadwiga Paduch, Sylwia Strugińska-Wochowska, Ryszard Bacciarelli, Ryszard Morka i Tomasz Czapliński.
Ta część wydarzenia odbyła się w sali św. Bonawentury. Poprowadził ją Marcin Perłowski.
Warto zaznaczyć, że duchowo uroczystość wspierały żeńskie zakony klauzurowe.