Łowicz świętuje 880-lecie. Wielka flaga miasta zawisła na 22-metrowym maszcie.
7 lipca 1136 r. papież Innocenty II wydał w Pizie bullę Ex commisso nobis a Deo. W dokumencie wyliczone są posiadłości arcybiskupa gnieźnieńskiego.
Wśród ok. 410 polskich nazw miejscowości, rzek i osobowych znajduje się Loviche utożsamiana z Łowiczem. To pierwsza wzmianka pisemna o obecnym mieście powiatowym w woj. łódzkim. Umownie tę datę przyjmuje się jako początek dziejów grodu, niegdyś rezydencji prymasowskiej, jednego z najznakomitszych miast Rzeczypospolitej XVI i XVII wieku.
Kres świetności przyniósł potop szwedzki. Zburzony został zamek arcybiskupów, ograbione kościoły, zdziesiątkowana ludność. Miasto z pomocą prymasów próbowało się dźwignąć po zniszczeniach, ale nigdy nie wróciło do dawnej świetności.
Pamiątką tych czasów jest bazylika katedralna, kiedyś kolegiata prymasowska. Msza św. w intencji miasta w tej świątyni była elementem głównych obchodów jubileuszu Łowicza, które przypadły w rocznicę ogłoszenia bulli.
Uroczystość rozpoczęła się w sali Barokowej łowickiego muzeum. Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, odczytał list gratulacyjny od prezydenta Andrzeja Dudy. Podobny list przysłała premier Beata Szydło. Treść przedstawił burmistrz Łowicza Krzysztof Jan Kaliński.
W imieniu marszałka województwa łódzkiego życzenia złożyła Joanna Skrzydlewska, członek Zarządu Województwa. O gratulacjach pamiętał też wojewoda łódzki. Przekazał je Marcin Kosiorek, jego doradca.
Burmistrzowie partnerskich miast na ławeczce przyjaźni
Od lewej: burmistrz Redy Krzysztof Krzemiński, Łowicza - Krzysztof Jan Kaliński i Lublińca - Edward Maniura
Marcin Kowalik /Foto Gość
Do Łowicza przybyli burmistrzowie zaprzyjaźnionych miast - Lublińca i Redy. Samorządy tych miast fundowały ławeczkę przyjaźni. Widnieją na niej herby trzech partnerskich miast. Metalową ławkę ustawiono przed łowickim Ratuszem, w pobliżu bazyliki katedralnej.
Podczas uroczystości burmistrz Kaliński wręczył pamiątkowe dyplomy organizacjom i stowarzyszeniom działającym na rzecz miasta. Następnie uczestnicy udali się podstawionymi autobusami MZK pod rondo Niepodległości, gdzie nastąpiło uroczyste wciągnięcie flagi miasta na 22-metrowy maszt.
Na fladze o wymiarach 7,2 x 4,5 m widnieją pelikany - herb Łowicza. Wisieć będzie do 11 listopada, gdy w święto narodowe zastąpi ją - już na stałe - chorągiew w biało-czerwonych barwach.
Rondo, maszt i flagę poświęcił bp senior Józef Zawitkowski. Przewodniczył również w Mszy św. w łowickiej bazylice. Związany z Łowiczem od 34 lat biskup w emocjonalnych słowach przypomniał podczas kazania historię tego miasta. Otrzymał za nie brawa.
Oprawę muzyczną zapewnił Zespół Śpiewaczy "Ksinozki", wykonując pieśni kościelne w gwarze łowickiej. Modlitwę błagalną w intencji Łowicza odmówił Michał Trzoska, przewodniczący Rady Miasta, natomiast pod koniec Mszy św. dziękczynienie Bogu złożył burmistrz Kaliński. W Mszy św. uczestniczyli również pielgrzymi z archidiecezji gnieźnieńskiej, z dekanatu damasławskiego.
Bp Józef Zawitkowski głosi homilię
Marcin Kowalik /Foto Gość
Po Eucharystii odbył się koncert Łowickiej Orkiestry Kameralnej. Muzycy na początku wykonali hejnał Łowicza, który dotychczas grany był tylko na trąbce. W programie koncertu z udziałem sopranistki Marzeny Myszuk znalazły się m.in. "Gaude Mater Polonia", "Salve Regina", utwór "Vident" Mikołaja Zieleńskiego, "Divertimento" Macieja Radziwiłła, kompozycja Jerzego Filipowicza "Łowickie Minimal Music" oraz utwory kościelne, jak "Victoria" i "Barka".
Obchody jubileuszu 880-lecia Łowicza rozciągnięte są na cały rok. Zainaugurowane zostały marcowym koncertem Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. W liczne wydarzenia kulturalne, rekreacyjne i religijne wpisuje się wizyta prymasa Polski Wojciecha Polaka, który będzie uczestniczył 11 listopada w obchodach Narodowego Święta Niepodległości i św. Wiktorii - patronki miasta i diecezji łowickiej.