Męka św. Maksymiliana Marii Kolbego - wyjątkowy, 50-minutowy spektakl, przedstawiający za pomocą słowa i obrazu ostatnie lata życia świętego z Auschwitz, zaprezentowany został w Skierniewicach.
W Skierniewicach trwa Tydzień Kultury Chrześcijańskiej. Po sobotnich obchodach Dnia Dziecka Utraconego, podczas którego na cmentarzu komunalnym odbył się pochówek dzieci utraconych oraz został poświęcony pomnik, w niedzielę 16 października w CKiS ojcowie franciszkanie z Niepokalanowa wystawili misterium pt. "Męka św. Maksymiliana", przygotowane na podstawie tekstu prof. Kazimierza Brauna. Wykonawcy przygotowali występ o męce św. Maksymiliana pod okiem Anny Osławskiej - reżysera teatralnego z Krakowa.
Widowisko opowiadało o drugim aresztowaniu o. Maksymiliana, które nastąpiło 17 lutego 1941 r. Mówiło też o jego pobycie w warszawskim więzieniu na Pawiaku, posłudze kapłańskiej wśród więźniów i śmierci w bunkrze głodowym w Auschwitz. Przez liczne odwołania do męki Chrystusa wskazywało widzom, jaki jest sens cierpienia i jaką postawę należy przyjąć w jego obliczu. Jest to postawa miłości.
Celem i przesłaniem spektaklu było szerzenie chwały Bożej przez Niepokalaną w duchu św. Maksymiliana Marii Kolbego. Słowo wstępu do sztuki wygłosił Michał Kondrat, reżyser filmu o św. Maksymilianie.
Ojciec Maksymilian Maria Kolbe, właściwie Rajmund Kolbe, urodził się w styczniu 1894 r. w Zduńskiej Woli, zmarł zamęczony w głodowym bunkrze w KL Auschwitz 14 sierpnia 1941 roku, gdy ofiarował się za współwięźnia Franciszka Gajowniczka. To polski męczennik i święty Kościoła katolickiego.